Od kilku ładnych dni mamy Luty i powinnam się zabrać za wyzwanie lutowe z projektu 12/12 . Niestety w zeszłym tygodniu się wszyscy pochorowaliśmy. Mężowi i synowi przeszło przez weekend, a mnie i córkę nadal przeziębienie trzyma . Uporczywe takie grypo podobne cuś :-( . Na tyle paskudne, że córce we wtorek lekarka dołożyła antybiotyk . A na dokładkę moja maszyna do szycia też coś fochy ma , jak nigdy nagle zaczęła w trakcie szycia pętelkować . Wymieniam całą tkaninę w lalczynym wózku /spacerówce . Materiał wyblakł i dziur się przez dwa lata dorobił .Wyglądało to tragicznie,ale wyrzucić szkoda . Materiał zerwałam , to teraz same
rurki są , to szyję nowe "cuś" ,żeby to jakoś wyglądało i do użytku lalkom się nadawało. Więc maszyna jak najbardziej potrzebna, to się wzięła i "głupieje" a ja z nią ,ponieważ nie wiem od czego ona tak nagle :-/
Wyzwanie lutowe chyba mi przyjdzie ręcznie zszywać ....na razie leży w kawałkach wykrojone :-(
Jak ktoś ciekawy co mamy do zrobienia w Lutym , zapraszam TU
A w międzyczasie "modzę" cosiki dla 3 osób w zabawie "Podaj dalej" ,ale kiedy ja je skończę....
Więc wynocha ode mnie bakterie i inne paskudy ...nie mam ochoty na chorowanie !!
Etykiety
"Polszczyzna i rękodzieło"
(2)
"Trójka e-pik"
(56)
12 chust /lub szali w rok
(2)
12 prac
(23)
12 prac -2012
(10)
abecadło z pieca spadło
(13)
amigurumi
(9)
Art Clay
(1)
art jurnal
(6)
ATC
(22)
biscornu
(9)
bluzeczka
(4)
bombka
(1)
bransoletki
(1)
Candy
(6)
choinka 2019
(6)
chusty szydełkowe
(12)
Ciekawe
(5)
czapka
(4)
DianaArt
(3)
do Splocika
(59)
dziergotki szydełkowe
(106)
etui
(2)
FB
(20)
haft krzyżykowy
(63)
Hafty i przysłowia 2
(12)
inchies
(1)
junk jurnal
(1)
kalendarz adwentowy
(19)
karteczki
(42)
kocyk
(13)
kolorowanki
(15)
konkursy
(17)
KOT
(7)
kreatywnie...
(6)
książki
(97)
książki 2017r
(10)
książki 2018 r
(5)
kuchennie
(4)
live fb
(17)
magnesy
(1)
małe formy
(44)
Muzyka
(3)
na drutach
(4)
na Rogaty
(3)
Pascha 2021-2022
(2)
Pascha 2022-2023
(1)
pisanka
(1)
Podaj dalej
(3)
poduszka
(2)
razem z Wełniankami
(3)
rysunek
(14)
SAL wielkanocny
(6)
sukienka
(1)
szal
(5)
szycie
(15)
szydełko tunezyjskie
(18)
tag
(3)
torebki
(2)
TUSAL
(4)
TUSAL 2012
(6)
u Renaty
(21)
wielkanoc
(5)
Wielkanoc 2020-2021
(9)
wspólne dzierganie i czytanie
(18)
wymianka
(14)
wyróżnienie
(1)
wyzwania
(69)
zabawki
(4)
zabawki szydełkowe
(15)
zabawy blogowe
(229)
zakładki do książek
(38)
Zapiski przy kawce
(45)
zdjęcia
(8)
zentangle
(13)
Życzenia
(9)
u mnie to samo się panoszy i żyć w spokoju nie daje :(
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i zmykam pod kołderkę ;)
Jaką masz maszynę? Pętelki to złe naprężenie nici najprawdopodobniej górnej. Czasem tak się robi przy zmianie nitki lub przy zmianie materiału. Może być też tak, że dolną w bębenku trzeba poprawić. Ustawianie bywa kłopotliwe, ale dasz radę! Czekam niecierpliwie na kolejne kuchenne łapki:)
OdpowiedzUsuńWracajcie szybko do zdrowia!
Życzę dużo zdrówka!!! Ja od dluuugiego czasu nei mogę się wykurować :( Pozdrawiam seredcznie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że inne chorowitki mają się już lepiej (Karola i Violetka )
OdpowiedzUsuńjm- moja maszyna to Łucznik Kornelia II .Masz zupełną rację, że to od naprężenia nici górnej to pętelkowanie. Tylko, że do tej pory wystarczyło mi naprężenie nici ustawić między 3 a 5 w zależności od grubości materiału, a teraz jest na 7 !! i nadal pętelkuje ,a materiał nie jest jakąś cienizną , tylko najzupełniej zwykłą bawełną :-( Będzie chyba trzeba szukać majstra ...
Mięta! Odkręć pokrętło górnej do zera i ponownie dokręcaj i sprawdzaj. Mogło się tam coś uszkodzić (w moim starym Łuczniku tak było), ale czasem wyciągniecie nitki odkręcenie i dokręcanie pomaga.
OdpowiedzUsuńMożna też spróbować z drugiej strony, czyli regulować naprężenie dolnej nitki w bębenku. Jest tam tak mała śrubka, można ją lekko poluzować.
Czasem zmiana nitki lub materiału daje takie szopki. Wczoraj szyłam grubszą tkaninę było ok. Zaczęłam podszewkę (tą samą nitką i przy takich samych ustawieniach naprężenia) - były pętelki!
Powodzenia, jakbym mogła jakoś pomóc to jestem tu:
http://www.sanssouci-jm.blogspot.com/
jm-Dzięki wielkie :-*, tak zrobiłam i poszło :-) Inaczej bym musiała szyć łapki kuchenne ręcznie.
OdpowiedzUsuń