poniedziałek, 17 lutego 2014

121. Dzień kota :)

"Światowy (Międzynarodowy) Dzień Kota (ang. World Cat Day, National Cat-Day, International Cat Daywł. Giornata mondiale del gatto) – świętoobchodzone corocznie 17 lutego we Włoszech (od 1990) i Polsce (od 2006) mające podkreślić znaczenie kotów w życiu człowieka, niesienie pomocy wolno żyjącym i bezdomnym zwierzętom, które miały kiedyś dom, ale go straciły, a także uwrażliwienie ludzi na często trudny koci los. .." 
Powyższy fragment pochodzi z Wikipedi .
Dziś jest właśnie 17 Luty ...
Fotka z czeluści internetu:) 

  Znacie jakieś słynne koty ? Ja pamiętam z dzieciństwa wieczorynkę "Przygody kota Filemona". Gdzie dorosły kot Bonifacy, czasem pomaga zrozumieć małemu kociątku- Filemonowi, świat z punktu widzenia kota oczywiście;) Inny słynny na cały świat to Kot z Cheshire,postać z książki "Alicja w krainie czarów". 
  Gdy mój syn był mały poznaliśmy razem w kreskówkach Garfielda,grubego, rudego kota- smakosza lasagny. I uwielbiamy go wszyscy do dziś...kota oczywiście, a nie lasagnę ;) Po drodze jeszcze gdzieś ze Smerfami miga Klakier...hym.czy jakieś jeszcze znam? No tak, poza naszym własnym kociskiem, jest jeden taki, którego chyba każy lubiący koty i zaglądający w internecie na You Tube zna. Mianowicie Maru- kot mieszkający w Japonii ...ja myślę, że to może być brytyjczyk,choć gdzieś czytałam , że szkocki zwisłouchy(ale one mają zupełnie inne uszy).Maru posiada nawet swój blog . A tu można go sobie obejrzeć  http://www.youtube.com/watch?v=xdhLQCYQ-nQ

Pozdrawiam wszystkie mruczki i ich właścicieli, i tych co koty lubią, a ich nie mają też :)
 I życzę wszystkim kotkom na całym świecie dobrych domków !

-mięta



poniedziałek, 6 stycznia 2014

120. W Nowym Roku bez postanowień...

    I Nowy Rok już mamy od kiku dni, a ja nie pokończyłam nadal u-foków z zeszłego..
Tak sobie myślę, że na nic są Noworoczne postanowienia. Powinno się robić to co ma się zrobić systematycznie i po kolei, wtedy nie będzie nic zalegało po kątach. Niestety jednak ja zawsze mam kilka prac zaczętych na raz..
 Ostatnio robiłam czapki .O takie:

  Kolory niestety są przekłamane, niezbyt się rozumiemy z aparatem :(
Na wyższej fotce beret, inwencja własna z Alpaki Dropsa kolor 3620, a czapka z Oliwi classic -Inter-fox w kolorze 3160. Jeszcze powstał taki mały misio breleczok: 

***
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę uśmiechu na co dzień ,a nie tylko od święta. Więcej optymizmu i chwil wolnych dla siebie.