czwartek, 21 maja 2015

125. Czwartkowa środa ,WDiC

  Miałam pisać wczoraj...piszę dzisiaj.
  Wczoraj mnie migrena złapała ,dawno niemiałam takiego bólu głowy, chyba z pół roku. We wtorek było tak duszno, że ciężko się oddychało.Wszyscy kogo spotykałam, nawet obcy w sklepie myśleli, że zanosi sie na burzę,chmury ciemne, duszno..a tu nic ani kropelkio 18 było 23 stopnie. Wczoraj tak samo chmury od rana i obudziłam się z bólem głowy, na dodatek było mi tak niedobrze, ze śniadanie jadłam w porze obiadowej..ale co ja tu będę marudzić, nie ja jedna mam migrenę.
Zmieniam temat.Wczoraj była środa, a wtedy jest Środowe dzierganie z Maknetą. Gdzie się i dzierga i czyta. Z tym, że ja szydełkuję a nie dziregam.
  Dostałam od znajomej włóczkę pstrokato,kolorową.Nie wiem ani jaka to firma ani jaki skład. Osoba ta zrobiła sobie z tej włoczki "coś", okropnie jej sie to cosik nie spodobało, wzięła i spróła.Wsadziła do szafy i tak leżały te kłębuszki jakiś czas, aż wkońcu trafiły do mnie. A ja sobie pomyślałam, że zrobię sobie sweter taki z prostokąta jak widziałam kiedyś u Kasi  . I zaczęłam wczoraj wieczoram jak mi trochę ból głowy zelżał. Czasem przy migrenie głowa boli mnie z trzy dni. Dziś chodzę jak nieprzytomna. Swetra mam narazie tyle(marny początek)

 


W sprawie czytania, zaczęłam -Marka Krajewskiego"Władca Liczb". Przeczytałam zaledwie kilka kartek,więc nic o niej jeszcze nie mam do powiedzenia.
 Pozdrawiam zaglądających-Mięta

8 komentarzy:

  1. Mam w rodzinie migrenowca więc wiem jaki to koszmar. Szczerze współczuję. A sweter będzie miał super kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama takie bóle głowy miewa. Kiedyś dopadły ją na ulicy - myślałam, że do domu jej nie doprowadzę. Kolory zdobycznej włóczki bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej właśnie jest wtedy,gdy się jest poza domem i samemu. Dobrze, że byłaś wtedy z mamą :)

      Usuń
  3. Podglądałam sweterek u Kasi. Twój też piękny będzie, choć w zupełnie innym stylu. Czekam na efekt końcowy. Czytałam tylko jedną książkę Krajewskiego, jak dla mnie - zbyt mocna lektura ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuje migreny, podobno jest to taki ból, którego osoby których nigdy migrena nie dopadła nie potrafią sobie wyobrazić. Szydełkowanie to na moje też dzierganie tym bardziej, ze bardzo blisko od jednego do drugiego.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na rozdawkę http://wrzosowedzierganki.blogspot.com/2015/05/pierwsza-rozdawka-na-6-miesiecy-zycia-w.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie super kolorowy sweterek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyszłam z rewizytą zobaczyć co dziergasz i co czytasz? Dawno mnie tu nie było ;-) Serdecznie Cię pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweterek będzie śliczny w takich niesamowitych kolorkach.
    Krajewski to jednak nie dla mnie lektura za bardzo drastyczny jest.
    W tym roku wiosna nas nie rozpieszcza, do tej pory było niewiele naprawdę fajnych, ciepłych, przyjemnych dni. Ciągle tylko albo wiatr albo deszcz i właśnie zmiany ciśnienia, ktore niestety często powodują bóle głowy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń