wtorek, 30 maja 2017

157. Czwarty z sześciu.

 Skończyłam czwarty hafcik monohromatyczny, w zabawie u Splocika pod tytułem Swobodne haftowanie  przeznaczony na maj. Myślałam, że skończę wcześniej, jednak gości miałam przez weekend, a chciałam zdążyć przed ostatnim dniem maja. Prosto z pod igły i przez to pogięty :(  Kanwa ta sama biała co poprzednia, nici-mulina Ariadna nr 1624.



Obiecuję, że postaram się poprawić.
***
Pozdrawiam-Mięta 

9 komentarzy:

  1. Ornament wygląda świetnie. Poprzednie też mi się bardzo podobają, szczególnie ten na granatowej kanwie.
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny :))) Przy gosciach to tak nie zawsze idzie cos porobic wiecej :)) Pieknego Slonecznego Dnia Zycze :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak goście to teście z daleka, to tym bardziej ;)

      Usuń
  3. Bardzo ładnie wygląda ten Twój wygibasek i nie brązowy:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś kolor brązowy mi do głowy nie przyszedł ;)

      Usuń
    2. heheh a u mnie same brązy:) dlatego chętnie podglądam różnokolorowe prace innych

      Usuń