497. ATC..i inne bzdurki pierdółki i paskudki.

 Witam :)

Papierowo i mediowo dziś . Czyli moje  bzdurki pierdółki zrobione w ramach zabawy na FB -grupa"Świry rękodzieła inspirują ":)

Ale na początku chciałam o czymś trochę innym. Moje wpisy blogowe to nie zawsze same śliczne jak spod igły udane prace (w zasadzie to mało takich mam)

Czasem też i coś co nie wyszło, nie udało się ..no buble  po prostu. Mój blog to w końcu pewna forma  pamiętnika dla mnie. A jednak bardzo mi miło, że zaglądacie. To podnosi na duchu  :)

 I za to, że jesteście ,wszystkim odwiedzającym bardzo dziękuję :)

 Karty ATC (Artist Trading Cards)

 -W góralskim stylu . Ewentualnie może być i folk / to temat styczniowej wymianki kart na w/w grupie.

Moje są takie :

TAZ to kolejne wyzwanie , które prowadzi Ewa. Ona to dopiero fajnie kolorowe prace ma :)

I na styczeń taki temat zadała: 

Moje prace :

T-tag.....brak (dorobię)

A- ATC 

Z- zakładka / zamiast zakładki 

U mnie jest "zamiast" . Wymyśliłam, że sobie zrobię wpis do art journala. Takie różne czasem oglądam na Pinterest ...

Tylko, to że się naoglądam nie oznacza bynajmniej, że takie ładne jak tam zrobię....

I sama zrobiłam pastę strukturalną. A co!

Zrobiłam... za gęstą :/ I pędzel za gruby do maziania wzięłam.

I wyszły wpisowe paskudki ...

Wcale nie jestem zadowolona z tego co wyszło...ale za to jaką miałam zabawę...he,he.... :) Ciapałam się farbkami jak małe dziecko :) A czarny to tusz kreślarski :P  Dużo lepszy humor miałam tworząc to nie wiadomo co i po co, niż ostatnimi czasy oglądając wiadomości w tv. Doszłam do wniosku, że zredukuję oglądanie telewizji. do minimum.

Dziękuję, że do mnie zaglądacie .

Pozdrawiam serdecznie- Mięta :)