Witam :)
Jak zawsze pierwsze tytuły do wyzwania Trójka e-pik
1. Lutowy Kalendarz Świąt Nietypowych
2.W poszukiwaniu skarbów
3.Młodzieniaszek
Mój wybór :
Ad. 1 - (17 luty-dzień kota )
Teoretycznie kryminał, albo raczej powieść z wątkami kryminalnymi. Ponieważ bardzo szybko czytelnik domyśla się kto za wszystkim nieszczęściami stoi. Ale jak to udowodnić ? O to jest pytanie.
Na angielską prowincję wyjeżdża słynna pisarka Christine Bell, by w spokoju pracować nad swoją nową powieścią. Dom wynajmuje. Gdy odnosi paczkę zostawioną jej przez listonosza dla sąsiada, okazuje się on być niemiłym gburem, który jakiś czas potem zostaje znaleziony martwy. Posiadał on rudą kotkę Izabelle. I to właśnie ona jest z pewnych powodów najważniejszą postacią w tej książce.
Podążając za bohaterką będziemy śledzić dziwne wypadki ze skutkiem śmiertelnym, a może jednak morderstwa. Podejrzana nieudolność policji. Książkę się szybko i lekko czyta. Intryga ciekawa. Choć są też i błędy. Jednym takim jest mała znajomość kociego zachowania. Żaden kot nie da się podejść obcej osobie do siebie gdy śpi i wsadzić się bez walki do worka. Ale to taka moja uwaga ;)
Ad.2
Marcin Mortka-"Wyspy plugawe"-
Jest to drugi tom o przygodach kapitana Rolanda. I dużo lepszy niż jedynka. Pierwszy to "Morza wszeteczne"
Tu bardziej poznajemy poszczególnych członków załogi. Np Baobaba, który jest szamanem i ma niepokolei w głowie ;) Dziwny świat, dziwne postaci i specyficzny humor razem ze słownictwem.(rzucają mięsem) Ale czy prawdziwi piraci byli kiedykolwiek mili lub uprzejmi, raczej nie. Tym bardziej, że ci należący do podwładnych Rolanda to indywidua jedyne w swoim rodzaju. I sam Roland okazuje się lepszym kapitanem(już nie ma aż takiej paranoi jak w pierwszej części) a diabły knują ...
Ad.3
Olga Rudnicka -"Zacisze 13"
Kto lubi książki Joanny Chmielewskiej ,ten polubi powieści pani Olgi. Według mnie całkiem podobny humor :)
Główna bohaterka Marta od dwóch lat mieszka w domu na ulicy Zacisze 13. Jest po rozwodzie. Ma psa i....
wyrok w zawieszeniu za usiłowanie zabójstwa męża. W końcu wszystko się zaczyna w jej życiu układać. Koleżanka ma problemy, i się na trochę wprowadza. Pewnego dnia w ogródku znajdują zamordowanego mężczyznę...
I co robią przyjaciółki ? Na pewno nie to co powinny....nie dzwonią po policję, o nie.... a później....
Najlepiej samemu przeczytać. Aż dziw, że nie zamknęli ich w wariatkowie ;)
Przezabawna komedia kryminalna (momentami) choć dziwnie się kończy. Nie ma co, trzeba przeczytać drugą część, żeby się dowiedzieć co z tymi "trupami w szafie"...
Jeśli ktoś nie wie. Jest to jedna z pierwszych książek pisarki i trzeba to wziąć pod uwagę. Żeby nie doznać szoku, jeśli ktoś czytał wcześniej -"Cichego wielbiciela" -przerażające studium stalkingu.
***
Do wyzwania "Abecadło z pieca spadło..."
udało mi się znaleźć tylko jedna książkę na własnych półkach.. Uwielbiam powieści Joanny Chmielewskiej.
" Lesio", "Wszystko czerwone" czy "Krowę niebiańską " mogę czytać kilka razy. Niestety "Najstarsza prawnuczka " nie będzie należała do moich ulubionych.
Nie za bardzo lubię gdy narracja jest w kilku osobach i na dodatek w różnych okresach dziejowych. I gdy się przeskakuje co chwila tu i tam. Za dużo ludzi, za dużo wątków. Ale tak bywa gdy się pisze historie rodzinne a najważniejszym elementem jest pamiętnik prababci. Trzeba przyznać, że Pani Matylda(prababcia) to dopiero była charakterna kobieta. W ogóle w tej książce kobiety są górą i dobrze :) Ogólnie cała historia ciekawa a wątek z Napoleonem dodaje smaczku. Jednak bardziej to obyczajowa powieść, a nie kryminał. Po prostu przypadkiem znalazł się nieboszczyk ...wiekowy ;)
Jestem wdzięczna jeśli ktoś wytrwał do końca.
Pozdrawiam serdecznie - Mięta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz