Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwania. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 lipca 2021

406. Książki w czerwcu .

 Witam :)

Pierw książki do wyzwania Trójka e-pik

1. Joanna Chmielewska - królowa polskiego kryminału- 

"Całe zdanie nieboszczyka"- Joanna Chmielewska



  Jedna z niewielu powieści pani Joanny, która nie jest kryminałem. Mamy wprawdzie tytułowego nieboszczyka, jednak akcja tylko w pewnym stopniu dotyczy denata. Śledząc perypetie bohaterki trafimy do  Danii, Brazylii,Francji, Sycylii,  NRD i w Polsce.

Główna bohaterka Joanna pracująca czasowo w Danii, nie pojawia się w poniedziałek w pracy. Z różnych powodów, dopiero po kilku dniach jej przyjaciółka zawiadamia o tym Kopenhaską policję. Zaczyna się poszukiwanie zaginionej...

  Joanna jak zwykle wpakowała się w tarapaty. Wygrawszy w weekend dużą sumę na wyścigach konnych postanowiła z dwoma znajomymi odwiedzić nielegalną szulernię. Przypadkowo staje się osobą, której ranny, umierający człowiek wyjawia pewna tajemnicę. Z powodu tego co usłyszała zostaje porwana przez gangsterów i wywieziona do Brazylii, gdzie usiłują na różne sposoby wydobyć z niej informację. Joanna postanawia uciec, żeby poinformować władze o tym co się dowiedziała. Gdy jej się udaje i dociera do Francji znowu zostaje złapana i tym razem uwieziona w lochu pod starym zamkiem...

Pewna ciekawostka; naszej bohaterce bardzo pomocne w trudnych chwilach okazują się kalendarzyk kieszonkowy Domu Książki, atlas geograficznych  a nawet szydełko, które to przedmioty ma cały czas ze sobą :) 

Mimo, że  zachowanie Joanny bywa chaotyczne to jej perypetie trzymają w napięciu,  a humorystyczne dialogi i zauważalna ironia wywołuje często śmiech do łez :)


2. Książka z przyimkiem w tytule-



"Przepiórki w płatkach róży"-Laura Esquive
Książka nie jest gruba, a niesie bardzo wiele emocji. Na tle rewolucji meksykańskiej opisana dramatyczna miłość Tity i Pedra. Główna bohaterka Tita jest najmłodszą, trzecią córką. Gdy ma 17-cie lat zakochany w niej po uszy(z wzajemnością) Pedro przychodzi z ojcem by prosić o jej rękę. Matka dziewczyny(sama prowadzi gospodarstwo) kategorycznie odmawia, tłumacząc się tradycją rodzinną- najmłodszej córce nie wolno wyjść za maż ponieważ ma się opiekować matką do jej śmierci. Natomiast proponuje chłopakowi córkę starszą o dwa lata. Ten się zgadza, bo tylko w taki sposób może być blisko ukochanej. Tita jest traktowana jak służąca we własnym domu, poniżana przez matkę a nawet bita. Na domiar złego ma przygotować potrawy na stół weselny swej siostry...
W akcję wplecione są przepisy potraw(raczej nie do wykonania) które Tita przygotowuje dla rodziny, czasem myśląc tylko o ukochanym. I te jej potrawy smakują w zależności od nastroju jaki towarzyszy dziewczynie podczas gotowania. Tortem weselnym siostry goście się potruli, a Tita dostała takie lanie od matki, że kilka dni nie mogła wstać z łóżka i nie pomogło tłumaczenie, że wypiekł zepsuły jej łzy..
   Trudna miłość czekająca lata na spełnienie. Trochę magi ... i zaskakujące zakończenie
Tę książkę zgłaszam również do wyzwania czytelniczego na fb, w grupie
 Book-Trotter -literatura meksykańska (w zasadzie to tam napisałam o niej wcześniej )


3.  Cudne miejsce! 
Za namową wypożyczyłam z biblioteki :

 

Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy
-Małgorzata Gutowska-Adamczyk. 


Ale nie wiem, czy faktycznie to takie cudne miejsce będzie. Nie przepadam za sagami...(na razie czytam..)







inne:


"Gdzie przykazań brak dziesięciu"- Joe Alex (Maciej Słomczyński)

Joe Alex pisarz i detektyw cierpi na brak weny. Więc cieszy się z niezapowiedzianej wizyty swej wieloletniej przyjaciółki Karoliny. Kilkukrotnie już gdy nadmienił o ślubie Karolina zmienia szybko temat rozmów. Tym razem na prośbę swego dziadka- emerytowanego generała, dziewczyna chce namówić pisarza na odwiedziny u staruszka. W tym samym czasie do Alexa przyjeżdża jego dobry znajomy Ben Parker,komisarz ze Scotland Yardu z prośbą pokrywającą się w zasadzie z zamierzeniami Karoliny. Policja dostała bowiem anonimy, w których ktoś zapowiada dokonanie morderstwa Sir John Somerville'a, dziadka dziewczyny. Joe i Karolina jadą do Mandalay House, rezydencji sir Johna. 
  Starszy pan mimo swego podeszłego wieku, jest nad wyraz energiczny .
 W jego posiadłości oprócz zarządcy Hindusa, przebywa kilka osób, które pomagają generałowi w jego pracy nad odlewami rzeźb.
  Sir John Somerville, jest bowiem nie tylko emerytowanym generałem ale również wybitnym o międzynarodowej sławie znawcą rzeźby Indii. Zanim dochodzi do konkretnej rozmowy między starszym panem a Joe, Somerville zostaje zamordowany...
Ta pozycja przeczytana w ramach wyzwania
 -Abecadło z pieca spadło -litera 6- G 

I oczywiście zostaną zapisane na liście wyzwanie czytelnicze 2021

Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)

poniedziałek, 14 czerwca 2021

401. Majowe książki

 Witam :) 

Mocno spóźniona notatka.

W Maju udało mi się przeczytać kilka książek.

Do wyzwania Trója e-pik :

1.Oswoić strach -"Kółko się pani urwało"- Jacek Galiński 


   Czym jest strach ? Jak można go oswoić ? Każdy się czegoś boi lub kiedyś bał. Jeśli chodzi o literaturę, niektóre osoby nie biorą do ręki książek o tematyce wywołujących strach, typu horrory, czy o duchach, potworach lub psychopatach. Ja akurat czytam takie książki, bo wiem że jak się zaczynam bać to mogę w  każdej chwili przerwać i albo dokończyć później albo wcale ;) 
 
    Ja wybrałam powyższą książkę z premedytacją, tak na przekór. 
Główną bohaterką jest starsza pani Zofia, emerytka mieszkająca sama w pewnej warszawskiej kamienicy. Mocno charakterna kobieta. Pewnego dnia podczas jej nieobecności, do jej mieszkania włamali się jakieś bandziory. Nie dość, że ją okradli, kipisz zrobili, drzwi zniszczyli to na dodatek całe mieszkanie zasmrodzili. Policjant przybyły na miejsce jakoś się do natychmiastowego pościgu nie kwapił, mimo że starsza pani dała mu przezwisko "Borewicz" coby lepiej spamiętać kim ów jest i potencjalnego złodzieja na tacy mu podała. Strasznie zawiedziona flegmatycznością i procedurami śledczymi owego policjanta sama postanawia sprawę wyjaśnić. I tu się zaczynają perypetie naszej pani Zofii. Co ta kobieta potrafiła zdziałać i w jaki sposób, czapki z głów zdjąć przed nią należy. Jednak przez swój upór i determinację odkryła jedną z większych afer(prawdziwie istniejącą) co niestety zagroziło jej śmiertelnie...
 I jak się ta pozycja ma do tematu wyzwania? Ano tak, że mój strach to uciekający czas. I nie chodzi mi o to, że się boję zestarzeć, to  naturalny element życia. Ale boję się samotności, jaką doświadcza bohaterka a którą może przynieść starość . Tego, że prędzej policjant stwierdzi, że jest starą wariatką niż weźmie na poważnie to o czym mówi. Tego, że jest "niewidzialna" na ulicy dla innych ludzi. Gdy robi coś dziwnego, odwracają się żeby nie widzieć, zamiast się zainteresować, dlaczego to robi. 
 Książka jest określona jako komedia kryminalna. Ja bym ją określiła jako obyczajową z wątkiem kryminalnym, choć nie przeczę jest kilka komicznych sytuacji, np. jazda w taksówce z cudzoziemcem czy odwiedziny pewnego chorego w szpitalu.  
Po następne przygody pani Zofii sięgnę z przyjemnością :)

2. Knedliki i smażony ser - czyli pisarze Czescy, u mnie :

"Nie jest źle"- Jan Novak

 Jest to historia rodziny Masinów - trochę jak saga, która w pewnym momencie płynnie przechodzi  w opis najbardziej  niewiarygodnej ucieczki z państwa ogarniętego komunizmem.
  Historia Ctibora i Pepy zaczyna się o wiele wcześniej i kończy sporo później. Poznajmy ich ojca, Josefa Mašína, świetnego żołnierza czeskiego w c.k. armii, a potem bohatera godnego pomniku w czasach II Wojny, despotyczną babcię Emmy, kochającą Chopina,innego bohatera wojennego Borka Nováka.
 Postacie są odtworzone wiarygodnie, wiemy co myślą i czują , co ich motywuje i dlaczego podejmują takie a nie inne  decyzje.
Z historycznego punktu bardzo dobrze przedstawione ówczesne lata reżimu- przerażające realia stalinowskiej Czechosłowacji i NRD. Więzienia, donosiciele, bród i bieda. Prawdziwe historie.

Ciężko mi się czytało. Nie dlatego, że powieść ma 700 stron, ale z powodu ciężaru psychicznego jaki wywołuje i wątpliwości jakie ogarniają czytelnika. Oni uciekli a reszta rodziny co została, wcale nie była bezpieczniejsza, wcale nie żyło im się nagle lepiej. Bezapelacyjna wiara bohaterów w "Zachód" czy była warta tego wszystkiego? Czy ich ucieczka nie wyrządziła więcej zła niż dobra ? 
Mimo wszystko jest to powieść godna polecenia.  
3.Zdarzyło się w maju -książka ,która miała premierę w maju

"
Wirus" - Graham Masterton


Graham Masterton -to mistrz horroru. Niezapomniany dla mnie od szkoły średniej jego"Manitou" . 

Akcja powieści"Wirus" toczy się na peryferiach jednej z londyńskich dzielnic gdzie dochodzi do serii tajemniczych zgonów. Rozpoczyna się nietypowe śledztwo prowadzone przez parę detektywów - Jeremy Pardoe oraz Jamila Patel, którzy łącząc ze sobą tropy odkrywają, że wszystkie one prowadzą do jednego z second handów... 

Prawdopodobny powód morderstw i samobójstwa wydaje się dziwny, żeby nie powiedzieć że śmieszny. Jednak gdy akcja się rozkręca nikomu do śmiechu nie jest. Dziwaczny klimat, tajemniczy a zarazem straszny. I jak to u Mastertona mocno oryginalny. Kilka wątków w zasadzie niepotrzebnych, niedokończonych(może w kolejnej części coś na ten temat będzie ) Trochę okropieństw, które nie nadają się dla wrażliwców.

***

Kolejne pozycje 

"Alicja w krainie czarów"

Alice’s Adventures in Wonderland)-Lewis Carroll

Lewis Carroll to pseudonim Charlesa Lutwidge’a Dodgsona , matematyka, profesora Oksfordzkiego, który pod swoim prawdziwym nazwiskiem wydawał tylko prace naukowe.

 Dosłowne tłumaczenie tytułu brzmi -Przygody Alicji w Krainie Dziwów-

Ta powieść jest tak powszechnie znana, że nie będę pisać o czym jest ;)


"Arsen Lupin,dżentelmen włamywacz"- Maurice Leblanc

Fragment opisu pochodzi od wydawcy, a ja go pożyczyłam stąd -

"Pierwsze dziewięć przypadków Arsène’a Lupina zapoznaje nas z całym arsenałem umiejętności włamywacza z klasą, a także dowiadujemy się co nieco o jego przeszłości i motywach, jakie pchnęły go w młodości na drogę złodziejskiej kariery – wszystko zaczęło się od naszyjnika królowej. Ale najpierw załoga transatlantyku płynącego do Ameryki dostaje telegraficzną wiadomość, że na pokładzie znajduje się słynny włamywacz Arsène Lupin. O dziwo, zostaje on natychmiast rozpoznany i aresztowany, po czym trafia do więzienia, oczekując na proces. Ku zaskoczeniu władz, przestępca nie tylko informuje, że niestety nie będzie na nim obecny, ale dodatkowo powiadamia pewnego niezbyt uczciwie wzbogaconego na giełdzie barona, nazywanego Szatanem, że zamierza skraść kilka eksponatów z jego cennego zbioru antyków i dzieł sztuki…"

Kradzież u barona to już majstersztyk pomysłowości.  Baron nie mógł oskarżyć Lupina, mimo że ten go o swych zamiarach uprzedził. Ponieważ miał najlepsze alibi pod słońcem, był zamknięty w tym czasie w więzieniu pilnowany dzień i noc. Genialne :)

Powyższe 2 książki przeczytane były w ramach wyzwania :

Abecadło z pieca spadło gdzie w maju obowiązywały tytuły na literkę


Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)


poniedziałek, 31 maja 2021

399. Kwiatowo i ...kartki według mapki-5

 Witam :) 

  Strasznie mi jakoś ostatnio czas ucieka. Już koniec maja, a ja znowu z zaległościami w lesie. Dlatego będzie jak na mnie trochę długo. Taka zbiorcza notatka, a i tak nie wszystko mam pokończone co powinnam pokazać. Mam nadzieję,że wpis nie osiągnie długości amerykańskiego serialu(kojarzycie- "Moda na sukces" ? ) i dotrwacie do końca ;)

Zacznę od pracy, którą wykonałam do zabawy u Splocika ( 2-ga edycja "Rękodzieło i przysłowia" ) W Maju do wyboru były takie przysłowia:

1. Jedyna para dobrze dobrana, i nawet ona nie zawsze, to para skarpetek.
2. Maj bogaty sieje kwiaty.


Wybrałam przysłowie drugie i zrobiłam trochę różyczek z filcu. Czerwone użyłam do zrobienia karteczki 
















to jest część na napisanie życzeń, którą się wkłada w kieszonkę. I całość wygląda tak :
 Takie róże w doniczce :)

Skromna ta moja doniczka,taka zwyczajna jakaś.Ale zgłaszam ją też do wyzwania :



Kolejne karteczki są do wyzwania mapkowego u Ani .


Moje interpretacje :
lewa - posiada wszystko co należy.
 

Tę karteczkę zgłaszam również do wyzwania na blogu The Primitive Moon 


Natomiast prawa...

Mapka jest, paski są. Niebieski tyci,tyci..brokat i perełki na okrągłej ramce. Napis ciężko sfotografować, świecący taki jest na paskach, więc nie dawałam dodatkowo.


Tę karteczkę jako spóźnioną zgłaszam do wyzwania u Zofiko - ścinki kwieciste.

I żeby Ania tutaj zawrotu głowy nie dostała obie razem :



Czy coś jeszcze ?
A tak.
 Praca do wyzwania u Ani z Kreatywnej Jacewiczówki.

W maju inspiracji szukałyśmy w łazience. W łazience znalazłam pudełko z patyczkami do uszu. Patyczki przełożyłam do woreczka, a pudełeczko...

   Pomysł  to chodził za mną od czasu gdy na fb-owej grupie "Świry rękodzieła inspirują  - Evi (Marta) prowadziła live'a z ozdabiania takiego pudełeczka(jakie śliczności wtedy powstały) 
 To teraz nadarzyła się okazja bym sobie ozdobiła swoje. Jak się nie ma cudów typu media i wyciski to trzeba kombinować z tego co się ma. 
Moje pudełeczko po patyczkach do uszu teraz wygląda tak:


To pudełeczko zgłaszam też do wyzwania u Zofiko , pudełeczko na przydasie


***
 Mam kilka prac do pokazania, które zrobiłam podczas live'ów. 
Ale to innym razem :) I kilka nadal zaległych...a gdzie wpis o książkach ? Ktoś mi czas chyba kradnie ;)

Wspomnę tylko, że trójka E-pik zaliczona. Tytuły wrzuciłam na trójkową grupę fb. 
A do wyzwania czytelniczego -Abecadło z pieca spadło gdzie w Maju były tytuły na literkę "A" przeczytałam:

"Alicja w krainie czarów"-Lewis Carroll
i "Aresne Lupin. Dżentelmen włamywacz"-Maurice Leblanc

Powoli nadrobię wpisy,albo tu albo na LC.

Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)

 


















niedziela, 30 maja 2021

398. ATC i zentangle - 5

 Witam :)

Miałam wczoraj drugą dawkę szczepionki przeciw Covidowej. I powiem wam, że całkiem dobrze się czuję. Nawet lepiej niż po pierwszej. 

 Dziś pokażę taki drobiazg- karty ATC do wyzwania u Danusi . 

 

Na maj w temacie były kwadraty.

 Moja interpretacja: krzywe kwadraty he,he.. 

 


Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)






środa, 19 maja 2021

395. Zaległe bazgrołki :)

 Witam :)

 Jak nie piszę to nie piszę, a jak zacznę to prawie hurt :)

Tym razem zaległości z wyzwań u   Danusi . Kwietniowym tematem kart ATC była muzyka. 



 Zrobiłam trzy sztuki kart bardzo proste,bez żadnych ozdób i wyglądające na bardzo stare. Z elementami Zentangle. Takie bazgrołki . Dlatego tak, ponieważ muzyka jest tak stara jak istnieje Świat. Śpiew ptaków, szelest liści, szum wody, taka muzyka istniała zanim pojawili się pierwsi praludzie. Ludzie natomiast, mają to szczęście, że co jakiś czas rodzą się geniusze potrafiący tę muzykę zapisać lub stworzyć nową. A w obecnych czasach jest bardzo wiele rodzajów muzyki,z naciskiem na bardzo, że każdy znajdzie to co lubi :) 

Dziś ja słucham sobie 


Kolejne zaległości to zakładki i też z wyzwania u Danusi ,pokazuję hurtem aż cztery :


 Z czytaniem jak widać nie najlepiej...ale zawsze coś tam czytam.

Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)  


wtorek, 27 kwietnia 2021

391. Dzierganie i supłanie- lekcja 4

 Witam :)

 W tym miesiącu na lekcji dziergania i supłania  u Reni 



ćwiczymy dodawanie i odejmowanie przede wszystkim we wzorach fala i zygzak. Wcześniejsze próbki miałam na drutach.Ten miesiąc mam szydełkowy. 

Moja próbka wygląda tak :

tu razem z wcześniejszymi :

Zaczęłam też robić coś, co będę kontynuować w maju ...

Skoro jestem przy szydełku pokażę jeszcze coś. 

Na blogu ART Piaskownica jednym z wyzwań w tym miesiącu, z cyklu: "Małe formy" były -podkładki/podstawki pod kubek 



Zrobiłam kilka takich :


tak wyglądają w użyciu :


Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)




 







środa, 21 kwietnia 2021

389. Kilka książek.

 Witam :)

Dzisiaj o wyzwaniu czytelniczym  Trójka e-pik . W kwietniu szukamy książek pasujących do takich tematów:

  1.    Książka z jajem,
  2.    Po pierwsze: edukacja 
  3.   Wehikuł czasu 
Ad. 1:


"Wielki Ogarniacz Życia we dwoje, czyli jak być razem i się nie pozabijać"-Pan Buk i Pani Bukowa . 

O tej książce wspominałam tutaj przy okazji zabawy zakładkowej u Hubki :)

 Zawartość to duża dawka humoru plus śmieszne rysunki. Treść dotyczy kontaktów damsko-męskich. Pewnie dlatego, że często bywają tak skomplikowane, co powoduje powstawanie różnego typu żartów. W końcu każdy chyba wie, że mężczyźni myślą zupełnie nie tak jak by kobiety chciały :)  I tę samą sytuację opisują zupełnie inaczej. Trochę jest o prozaicznej codzienności jak zakupy,malowanie. O fochach, urażonej męskiej dumie, wieczorze kawalerskim czy panieńskim.

 Dodam jeszcze, że powstało kilka książek o perypetiach  Adriana i Beaty Bukowej.

Ad. 2  :


"Przygody Bąbla i Syfona" - 
Edmund Niziurski .

W zasadzie miałam w pamięci inną książkę, gdzie akcja toczy się wyłącznie w szkole, mianowicie" Sposób na Alcybiadesa". Jednak biblioteki były nieczynne. Więc trafiło na taką, którą posiadam. 

  Jest to jedna z późniejszych książek pisarza. Opisuje niesamowite przygody dwóch chłopców klasy siódmej szkoły podstawowej o niespotykanych imionach -Archibald Ciuruś (Bąbel) i Dezyderiuszu Pokiełbas (Syfon), któremu przydomek przypadkiem nadała sama pani dyrektor(zwana przez uczniów Magnificencją). Bąbel uważany jest przez większość dzieciaków za Jonasza przynoszącego nieszczęścia. Niestety chłopiec ma niesamowitego pecha.     Przypadkiem wplątują się w sprawę gangu złodzieja sklepowego Palemona . Syfon tym się wcale nie przejmuje i razem  postanawiają być detektywami i pomagać innym. Przygody bywają śmieszne - rozbiegnięcie się szkolnej menażerii po całej szkole , ale i tragiczne- jak porwanie niemowlęcia z wózka w parku. 

Grono  kolorowych, mocno komicznych postaci, co rusz jakaś afera. Wszystko ciekawie połączone, szybko się czyta i nie nudzi zupełnie. Zdecydowanie godna polecenia młodszym czytelnikom.
 Ja z przyjemnością przeczytałam książkę dedykowaną dzieciom :)

Ad.3 : 

Najlepsza w tym temacie: 

Wehikuł czasu - Herbert George Wells

Pozycja, która jest bezapelacyjnie klasykiem gatunku i mimo upływu lat(została wydana w 1895 roku) nadal daje do myślenia, w jakim kierunku podąża ludzkość.

Mogłaby się tu znaleźć również
" Przeklęta bariera" Joanny Chmielewskiej, gdzie  główna bohaterka przenosi się z XIX do XX wieku i z powrotem, i to nie jeden raz.
 Jednak, że powyższych nie posiadam a  czytałam dość dawno, więc nie zostało mi nic innego jak szperać po własnych półkach...

I znalazłam:

"Było to za sto lat""Milion przygód"- Kir Bułyczow 

"Było to za sto lat" 

to druga część przygód Alicji (I-Podróże Alicji)
opowiada o przygodach chłopca, o imieniu Kola, który trafił do przyszłości  (przeskoczył o ponad 100 lat do przodu) przez nadmierne wścibstwo i znalazł się w Moskwie roku 2082. 
Spotyka starca-rówieśnika(którego zna/ł osobiście) Później chłopiec spotyka kosmitów:
profesora Rrrr,-jasnozielony kotek z jednym liliowym okiem pośrodku głowy , jest specjalistą od języków martwych, docenta Spusi-Wa-Pus-Wa-Pas-konik morski poruszający się na lądzie w akwarium  i doktora Komaniana z Kromanian- konewka z nogami :D
 "Milion przygód"
Alicja, dziewczynka z XXI wieku  wraz ze swym kolegą Pawłem(Paszka) przeżywa wiele dziwnych przygód. W zasadzie to przez Paszkę wszystko się dzieje, ma fenomenalną wręcz zdolność pakowania się w przeróżne tarapaty. 
  Podczas swych przygód trafiają do kosmicznego miasto zwanego  Żangle... , i każdy zależnie od swych potrzeb (np. rymowania) dopisywał własną końcówkę.
 Potem  dziwnym trafem cofają się w czasie do średniowiecza, a może to kolejna planeta gdzie czas się zatrzymał ? To już czytelnik musi sam zdecydować.

Banerek wyzwania: 


Pamiętam też taką książkę dla dzieci "Mechaniczny rycerz"-Anna Lewkowska- o robocie, który przeniósł się do średniowiecza i przeżywał przygody jako rycerz :) 
Ale tej też nie posiadam.



Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)







czwartek, 8 kwietnia 2021

387. Kolorowe ścinki - 4

 Witam:)

  Dziś będzie o papierowych ścinkach. Razem z Zofiko  porządkujemy ścinki zielone. Znalazłam trochę skrawków w różnych odcieniach. 

 
I z takich resztek zrobiłam karty ATC :


I jeszcze banerek zabawy:
 

  Ponieważ moje karty są zielone(mimo wielu odcieni) zgłaszam je również do wyzwania Tworzę w jednym kolorze , gdzie w tym miesiącu obowiązuje kolor dowolny ...



Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)




wtorek, 2 marca 2021

373. Kreatywnie zaszukani - 2. Takie sobie pierdółki ...

 Witam:)

Lutowym tematem w wyzwaniu  Kreatywnie zaszukani na blogu u Jacewiczówki była

SZUFLADA W KUCHNI / KUCHNIA (gdy jednak szuflady nie podsiadamy) 

  W prawdzie u mnie w kuchni kilka szuflad istnieje, jednak w większości zajęte są przez sztućce -(wszystkie w idealnym stanie) różne przyprawy -mogłam upiec szarlotkę i fotkę wstawić he,he..

W innych swoje miejsce mają kuchenne ściereczki i różne serwetki. Jest tez szuflada z papierem do pieczenia, folią ,woreczkami i...i tam znalazłam papilotki do muffinek. 


 
Co można zrobić z takich papilotek ? Ja zrobiłam kwiatuszka, który wygląda jak goździk. Kiedyś to były bardzo popularne kwiaty.

i motylka... 

którego przymocowałam do małej klamerki. I teraz motylek może sobie przysiąść na kwiatku, albo gdzieś indziej :)


Pozdrawiam serdecznie -Mięta






wtorek, 23 lutego 2021

368. Kartki według mapki- 2

 Witam :)

Zabawa karteczkowa  u Ani   


w lutym takie propozycje mapkowe : 

 
 
Moje karteczki są  proste i płaskie. Takie zwyczajne do koperty. Nadal wykorzystuję wyłącznie posiadane zasoby.
Kwadratowa - Wielkanocna :
 

Zgłaszam ją również do wyzwania Wielkanoc przez cały rok



 Druga cała czerwona .. 

Nie zauważyłam, że mi obcięło kawałek:)  Na czerwonych polach gdzieniegdzie są brokatowe elementy. Niestety na fotce wcale niewidoczne :( 



tu dwie razem dla Ani : 



Dziś tyle.

Pozdrawiam serdecznie -Mięta :) 

Ps:

Zagapiłam się bardzo, ale nadrabiam. Karteczkę w czerwieniach i serduszkiem zgłaszam również do  "ach te ścinki,ścineczki.. , na blogu Zofiko  



Mięta :)