Pierw chciałam kurkę pozszywać, co widać na jej grzebyku , ale Milenka chciała pomagać, dlatego ten klej . Kurka jest osłonką / przykrywką na jajko ugotowane na miękko. Jutro postaram się zrobić lepsze zdjęcie . skończyłyśmy po godzinie 21 i już czasu nie miałam robić innych fotek, trza było małą do spania wygonić. Rano wstajemy o 6,30 . Wiem, że ten ptaszek daleki od ideału ,ale jestem z córki dumna , że chciała sama kleić i że się udało!! To nic, ze cały stół w kleju i ręce też .To jej pierwsza tego tupu praca. :-)
Etykiety
"Polszczyzna i rękodzieło"
(2)
"Trójka e-pik"
(57)
12 chust /lub szali w rok
(2)
12 prac
(23)
12 prac -2012
(10)
abecadło z pieca spadło
(13)
amigurumi
(9)
Art Clay
(1)
art jurnal
(8)
ATC
(22)
biscornu
(9)
bluzeczka
(4)
bombka
(1)
bransoletki
(1)
Candy
(6)
choinka 2019
(6)
chusty szydełkowe
(12)
Ciekawe
(5)
czapka
(4)
DianaArt
(3)
do Splocika
(63)
dziergotki szydełkowe
(106)
etui
(2)
FB
(20)
haft krzyżykowy
(63)
Hafty i przysłowia 2
(12)
inchies
(1)
junk jurnal
(1)
kalendarz adwentowy
(19)
karteczki
(43)
kocyk
(13)
kolorowanki
(15)
konkursy
(17)
KOT
(7)
kreatywnie...
(6)
książki
(99)
książki 2017r
(10)
książki 2018 r
(5)
kuchennie
(4)
live fb
(17)
magnesy
(1)
małe formy
(45)
Muzyka
(3)
na drutach
(4)
na Rogaty
(3)
Pascha 2021-2022
(2)
Pascha 2022-2023
(1)
pisanka
(1)
Podaj dalej
(3)
poduszka
(2)
razem z Wełniankami
(3)
rysunek
(14)
SAL wielkanocny
(6)
sukienka
(1)
szal
(5)
szycie
(15)
szydełko tunezyjskie
(18)
tag
(3)
torebki
(2)
TUSAL
(4)
TUSAL 2012
(6)
u Renaty
(25)
wielkanoc
(5)
Wielkanoc 2020-2021
(9)
wspólne dzierganie i czytanie
(18)
wymianka
(14)
wyróżnienie
(1)
wyzwania
(69)
zabawki
(4)
zabawki szydełkowe
(15)
zabawy blogowe
(233)
zakładki do książek
(38)
Zapiski przy kawce
(46)
zdjęcia
(8)
zentangle
(13)
Życzenia
(9)
Wyzwanie Czytelnicze 3660 stron-2020r
środa, 29 lutego 2012
99. Kolorowa kurka
Zupełnie zapomniałam, że miałam zamiar zrobić jakiegoś ptaszka na Wyzwanie NR 6 , które było ogłoszone na blogu Modrak Cafe. Jednak dziś wieczorem gdy mąż miał służbowego gościa , zabrałam córkę do kuchni by nie przeszkadzała tacie i bawiłyśmy się filcem . Przypomniałam sobie własnie wtedy o tym "jakimś ptaszku". Nasza współpraca wyglądała tak : mama wycinała, córcia kleiła . ..i taka nam śmieszna kurka wyszła, którą to zgłaszam do ptasiego wyzwania :-) Na ostatni gwizdek tego dzisiejszego dnia i miesiąca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sympatyczna kurka.
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w moim wyzwaniu.
sliczna kurka
OdpowiedzUsuńSuper ta kurka
OdpowiedzUsuńWielkanoc nadchodzi, nie ma co :)
OdpowiedzUsuń