poniedziałek, 6 stycznia 2014

120. W Nowym Roku bez postanowień...

    I Nowy Rok już mamy od kiku dni, a ja nie pokończyłam nadal u-foków z zeszłego..
Tak sobie myślę, że na nic są Noworoczne postanowienia. Powinno się robić to co ma się zrobić systematycznie i po kolei, wtedy nie będzie nic zalegało po kątach. Niestety jednak ja zawsze mam kilka prac zaczętych na raz..
 Ostatnio robiłam czapki .O takie:

  Kolory niestety są przekłamane, niezbyt się rozumiemy z aparatem :(
Na wyższej fotce beret, inwencja własna z Alpaki Dropsa kolor 3620, a czapka z Oliwi classic -Inter-fox w kolorze 3160. Jeszcze powstał taki mały misio breleczok: 

***
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę uśmiechu na co dzień ,a nie tylko od święta. Więcej optymizmu i chwil wolnych dla siebie. 

4 komentarze:

  1. Fajne czapki, zwłaszcza ta pierwsza bardzo mi się spodobała, szkoda że nie ma zdjęcia na ludziu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe czapki :-) Cudowny kolor.
    Misio przesłodki :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne czapki i brelok śliczny. Wiesz z tymi postanowieniami to jest różnie. Lepiej faktycznie robić jedno po drugim :) pozdrawiam i życzę dużo zapału w Nowym roku

    OdpowiedzUsuń
  4. Super czapki:) Misiaczek przeuroczy:)

    OdpowiedzUsuń