Zawsze chciałam dla dzieci zrobić kalendarz adwentowy. I jakoś zawsze przypominałam sobie o tym za późno. W tym roku na stronie DIY -zrób to sam na początku listopada zostało zamieszczone wyzwanie z Cyklicznego Szydełka-adwentowe sakiewki. Pomyślałam-" czasu sporo może zdążę" i mimo,że moje dzieci już chyba za duże na takie kalendarze, to słodycze a przede wszystkim -czekoladę uwielbiają :) Zrobiłam tylko jeden,więc syn stwierdził, że zadowoli się odpowiednio dużą czekoladą ;)
Woreczki -sakieweczki , jest ich 24 sztuki:
A takie bez ładu i składu wiszą sobie na złotych gałązkach ;)
Moje woreczki-sakieweczki zgłaszam do
i banerek :)
Pozdrawiam serdecznie-Mięta
Fajne te sakiewki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne sakiewki. Szczególnie ta w ukośne pasy wpadła mi w oko. Ja chyba jestem za leniwa do takich projektów. :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz,leniwa? A dywan kto zrobił?
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńJakie śliczne kolorowe!!! Wow, extra są! Cieszę się bardzo, że wziełaś udział w zabawie Cyklicznego Szydełka i udało Ci się zrobić taki wspaniały kalendarz adwentowy. Dziękuje i pozdrawiam DT DIY MAGDALENA
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńSuper sakiewki i super pomysł:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo nietypowy pomysł na kalendarz,wygląda super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jeszcze nie widziałam takiego kalendarza
OdpowiedzUsuńjukkyart.blogspot.com
Bardzo pomysłowy kalendarz :).
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń