Święta, święta i po świętach.W zasadzie to już dawno po Świętach Wielkanocnych, i mimo że prawdopodobnie u większości ludzi w naszym kraju, były one nie takie jak byśmy chcieli. To mam nadzieję, że jednak były spokojne i rodzinne. Ponieważ rodzinę mamy daleko, co roku na Święta wyjeżdżamy. W tym roku z powodu ogólnie znanego zostaliśmy. Na szczęście udało się (z małymi problemami)przeprowadzić wielkanocną konferencję rodzinną, poprzez program Skype. Nawet moi teście dali radę się włączyć :)
Chyba żadni ludzie nie byli ostatnimi czasy tak wychwalani jak twórcy tego typu programów i ogólnie postępu technologicznego jakim jest internet. Czemu o tym teraz piszę ? W zasadzie powinnam wcześniej, ale jakoś nie mam ochoty ostatnio do niczego, a czas nieubłaganie leci i należy jakieś prace pokazać zanim mnie ostatni kwietnia zastanie ;) Więc jedna praca do kilku wyzwań będzie.
Ponieważ w zabawie 12 prac rękodzielniczki
I te kolory jakoś mi nie pasowały. Ale skoro go wyciągnęłam, to w końcu skończyłam.
Nie wiem czemu, zielona mulina farbuje :(
na blogu Reni , w tym miesiącu dozwolone są prace wielkanocne oraz UFO-ki , to pokażę hafcik, który skończyłam niedawno. W zeszłym roku zapisałam się na SAL Wielkanocny u Tereski. Pięć zajączków wyszyłam, a na szóstym utknęłam i nie pamiętałam czemu. Dopiero jak go wyciągnęłam z szuflady to dotarło do mnie, że pozmieniałam wszystkie kolory z braku najważniejszych brązów.
Nie wiem czemu, zielona mulina farbuje :(
Hafcik ten zgłaszam również do wyzwania u Splocika ,
gdzie temat kwietniowy wybrałam ten :
gdzie temat kwietniowy wybrałam ten :
1. Zając nie zginie, jeżeli pozostanie w swej gęstwinie.
Wprawdzie gęstwiny nie ma ,ale zając jest :)
i do wyzwania
Inspiracje-motyw jajko na blogu DIY -zrób to sam
***
Natomiast co do cytatu, u Reni : "jaki czas takie potrzeby", to tak jak wiele innych osób i ja szyję maseczki dla rodziny. Maszyna to straszny klekot i po pół godzinie szycia odmawia posłuszeństwa na pół dnia. Dałam radę uszyć kilka i dziś też spróbuję jeszcze. Takie mi wyszły :
Na dziś tyle. Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)
Bardzo zabawny i uroczy kólik, hafciki są śliczne. Powodzenia w zabawach, a święta były rodzinne ale smutne i pewnie dlatego będziemy o nich pamiętać jak o żadnych innych. Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję:)
UsuńBardzo sympatyczny, uroczy króliczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
dziękuję:)
UsuńKróliczek przesłodki i wielka szkoda, ze mulina farbuje. Niestety to nie moja bajka, wiec nie pomogę.
OdpowiedzUsuńMaseczki ostatnio to nie tylko hit, ale i dobro konieczne, a Tobie fajnie wyszły. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie
dziękuję :)
UsuńŚliczny hafcik :-) Zajączek w berecie wygląda jak prawdziwy artysta :-)
OdpowiedzUsuńBrawo, świetny ten zajac z jakem. Dziekuje za udział w zabawie DIY INSPIRACJE-JAJKO. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena
OdpowiedzUsuńŚwietny haft :) Dziękuję za udział w zabawie DIY INSPIRACJE-JAJKO. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Karola
OdpowiedzUsuńŚliczny ten zajączek, rozumiem Cię jeśli chodzi o muline, mnie najczęściej farbowala czerwona.Pozdrawiam serdeczne.
OdpowiedzUsuń