czwartek, 30 kwietnia 2020

296. Książki w kwietniu.

Witam:)

Moje książkowe zestawienie z tego miesiąca :
Trójka e-pik 
wytyczne:
*senior w roli głównej
*zbrodnia w tle
*Joker - wolna amerykanka! 
Mój wybór :
  Jako seniora wybrałam Joannę Chmielewską. Mimo, że mam kilka nieprzeczytanych książek jej autorstwa i mam zamiar sobie dokupić takie których ani nie mam, ani nie czytałam, to sięgnęłam po autobiografię. Część pierwsza dotyczy dzieciństwa. Myślę, że to pozycja obowiązkowa dla czytelników lubiących twórczość pani Joanny. Pisarka pisze o sobie z taką sama dozą humoru, jaką przejawia się w jej twórczości. Choć nie jest to pozycja idealnie chronologiczna czasowo, zdarzają się przeskoki. Sporo o przodkach, również zdjęć.  Jest to w zasadzie zbiór różnych śmiesznych wydarzeń, które pamiętała autorka. Jak sama wspomina ,wiadomości z wczesnego dzieciństwa znała z opowiadań rodziny, inne pamiętała sama.  Nie kryje swoich wad, potrafi się przyznać, za co skądinąd piątkowa uczennica dostała dwóję. Albo jakie głupoty podpowiadała koledze, który został wywołany do odpowiedzi :) Wspomnienia z czasów wojny mimo wszechobecnej trwogi też mogą być barwne. Kiedy to dokończenie zajmującej książki było w danej chwili dla niej ważniejsze, niż schowanie się w piwnicy w trakcie trwania bombardowania. 
 



  Następna pozycja, tym razem ze zbrodnią w tle, jest książką-"Cicha jak ostatnie tchnienie"napisana przez Joe Alexa. 
Joe Alex – jest to pseudonim Macieja Słomczyńskiego, a zarazem  główny bohater tej i kilku innych jeszcze powieści kryminalnych. 
  Akcja rozgrywa się w prawdziwym zamku, zakupionym przez właściciela wydawnictwa, które publikuje również książki pisane przez Joego. Ma się tam odbyć jubileusz  słynnej pisarki kryminałów. Zostaje zaproszona pewna grupa osób związana z kryminologią, w tym Joe. Zamek podczas przypływów jest odcięty od świata. I dochodzi tam do morderstwa, którego teoretycznie nikt z obecnych nie mógł popełnić. 
 

  Joker -wolna amerykanka.To wybór dowolnej pozycji. Wyciągnęłam książkę , którą kupiłam lata temu jako dodatek do gazety -"Poradnik domowy". Nawet zaznaczone to jest na okładce. Musiało to być baardzo dawno temu, bo nie pamiętam jak ta gazeta wygląda :/
"Wyjść z mroku" napisana przez Anne Stuart, to kryminał na czytanie w pociągu, w kolejce do lekarza itp...Teraz oczywiście kto może to siedzi w domu i nosa z niego nie wychyla, ale wiecie o co mi chodzi. Mamy bohaterkę Lizzie, która tworzy maski. I seryjnego mordercę, który te maski zostawia na twarzy martwej już osoby. Ofiarami są wyłącznie kobiety o najstarszej profesji świata...Wiemy też , że morderca upodabnia się w tym swoim"dziele" do  serii morderstw dokonanych sto lat wcześniej w Anglii przez Kubę Rozpruwacza. Na domiar złego Lizzie nosi takie samo nazwisko jak jedna z tamtych kobiet. Mamy też dziennikarza, który ma obsesję na punkcie tego psychopaty i w swym artykule podaje dane dziewczyny...
 Niestety te książki jakoś nie mają literek pasujących do kolejnego wyzwania, którym jest :
 
Czarnej Damy ,  w tym miesiącu  obowiązują takie literki PAW 
i tak :
            
 Joanna Papuzińska- Asiunia- wstążki, włosy . 

 Książeczka opowiada historię  pewnej dziewczynki i jej rodzeństwa. Asię poznajemy gdy ma piąte urodziny, a potem wybucha II Wojna Światowa. 

Beata Pawlikowska- Blondynka na Amazonce- wielki statek, woda, włosy. 

Książki podróżnicze czytuję od czasu do czasu, lubię sposób pisania W.Cejrowskiego, czy klasykę tego gatunku  A.Fiedlera. W tej konkretnej pozycji jest za mało podróży i przygody. Mimo, że podróż trwała od Wenezueli  do Brazylii, to jednak przeskoki z tematu na temat wcale nie związany z aktualnym miejscem a raczej z osobistymi skojarzeniami czy przemyśleniami pisarki zaczynały mnie nudzić. Jak na całkiem obszerna książkę, zdjęć bardzo mało, a rysunków wykonanych przez panią Beatę za dużo.  

  Poniżej zdjęcie strony tytułowej książki, którą mam na czytniku, czytnik stary i zazwyczaj okładki pokazuje czarno białe, tym razem nie wiem czemu nie pokazuje wcale. 


 

Więc okładkę wstawiam z internetu, ze strony serwisu "Lubimy czytać " 

Jacek Piekara - Ani słowa prawdy -wąsy
Książka jest zbiorem opowiadań o Arivaldzie.  Który występuje w oddzielnej książce-"Arivald z Wybrzeża" Opowiadania są w miarę spójne i śmieszne :) O chodź by taki fragment:

 " ... Mag zobaczył małego zielonego stwora oplątanego wodorostami i złośliwie patrzącego na niego wyłupiastymi oczami.
 – Czego chcesz, sklerotyczny czarodzieju, co? – zaskrzeczał demon. – No, no – mag pogroził mu różdżką – bądź grzeczny, bo cię uspokoję. Zaraz, zaraz, jak to było... – Usiłował przypomnieć sobie, w jaki sposób karci się krnąbrne demony. Przybysz westchnął głośno.
 – Już dobrze, dobrze. Gadaj, czego chcesz. Nie mam czasu siedzieć tu godzinami, nim przypomnisz sobie formułę przymuszenia. Wolę po dobroci. Tylko chciałbym wiedzieć, czy pamiętasz, jak mnie uwolnić od rozkazu.
 – Zdaje się, że pamiętam – mruknął niepewnie Arivald. 
– Mam nadzieję – odparł zrezygnowanym tonem demon.
– No, czego chcesz? 
– Sześć okrętów płynie w stronę Wybrzeża – powiedział mag. – Kiedy tu będą? 
– A skąd ja mogę wiedzieć? Co, ja wróżka jestem? – obraził się demon. "

Na koniec książka do wyzwania na FB  gdzie wytyczną było: szeroko pojęta literatura brytyjska. 
  Brytyjczyk narodowości Szkockiej- Kenneth Grahame -"O czym szumią wierzby". 
Mimo,że książka pierwszy raz została wydana w 1908 roku, to jej historia nadal uczy i bawi. I wcale mi nie przeszkadza, że jest w zasadzie dedykowana dzieciom. Postacie zwierząt o cechach jak najbardziej przypisywany ludziom. Bogaty Ropuch co chwila popada w kłopoty, a przyjaciele próbują wpłynąć na zmianę jego zachowanie i gdy potrzeba bardzo mu pomagają.

  
wszystkie powyższe pozycje trafiają również na listę wyzwanie czytelnicze 2020 .

Na dziś tyle. Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)

7 komentarzy:

  1. Fajny zestaw lektur. Uwielbiam Chmielewską, mam jej całkiem sporą kolekcję książek. Asiunia mnie zainteresowała, a książki Beaty Pawlikowskiej rzadko wypożyczam, bo to żadna literatura podróżnicza. Czasem dla zdjęć przyniosę z biblioteki, jednak wolę innych autorów czytać.
    Pozdr. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      "Asiunia" to taka książeczka,opowiadanie nie jest duża, ale dla mnie była mocno wzruszająca.

      Usuń
  2. Kiedyś miałam książki Joe Alex, świetnie mi się je czytało. Super wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ zestaw, wow. Lubię Chmielewską i Alexa,książki podróżnicze czytam również chętnie. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne książki. Najbardziej zainteresowały mnie kryminały, chociaż podróżnicze też lubię.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń