W miniony piątek (15.05) brałam udział w livie na fb grupy Świry rękodzieła inspirują prowadzonym przez Ulę. Robiłyśmy podkładki pod kubek ze sznurka. Szydełkowe podkładki potrafię robić od wielu,wielu lat. Jakby się zastanowić to chyba od dziecka. Ale nigdy nie robiłam ze sznurka. Po za tym w sympatycznym towarzystwie szydełkuje się dużo przyjemniej niż samemu :)
Sznurek miałam w domu, w dwu kolorach szary i jakby kremowy. Dostałam kiedyś dawno i sobie leżał i leżał. Nawet już nie pamiętam kiedy i od kogo. W czasie spotkania wykonałam dwie sztuki szare o takie:
Mają 9,5 cm średnicy . Jednak te szydełkowało mi się okropnie. Sznurek nie był gładki,tylko miał takie jakby wystające mini włoski niezbyt przyjemne w dotyku. Cały palec od lewej dłoni miałam czerwony, a na dodatek trafił mi się supeł ...
Później zrobiłam z drugiego koloru i ten mimo, że też ma takie włoski to już był bardziej miękki. Pierwsza taka sama jak szara, druga zupełnie inna. Te mają 11 cm średnicy.
I wszystkie razem:
Niżej zdjęcie z kubeczkiem. W tle pojemnik (mam dwa takie) które dostałam w wymiance kopertowej od Czarnej Damy :)
Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)
Ale fajne są te podkładki, najśliczniejsza jest ta która jest na zdjęciu pod kubeczkiem :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo ciekawe podkładki. Kuszą mnie aby sobie zrobić podobne. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak tylko masz ochotę to zrób, przydają się :)
Świetne są sznurkowe podkładki. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci wyszły. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Splociku :)
UsuńNo to ładnie się namęczyłaś ale podkładki wyszły extra!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dziękuję :)
UsuńJakie ładne i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSuper podkładki <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpięknie te podkładeczki wyszły!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚwietne te podkładki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne są. Wiadomo fajnie się z kimś takie robótki wykonuje :) Z uszkami jest fajna, chociaż problemów przysporzyła ;p
OdpowiedzUsuńSuuper podkladki :)) Az mi sie przypomnialo jak raz kupilam motek bawelne. Pisalo ze bio i takie tam ,a ja przy robieniu palec czerwony mialam ,szorstkie to bylo. Nigdy wiecej :))) Samych nastepnych sznurkowych prac Zycze :))) Pozdrawiam Cie Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na takie podkładki :D
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują :D Pozdrawiam!
Śliczne prace, ta podkładka z kocimi uszkami jest boska.
OdpowiedzUsuńSo lovely! Really useful pads.
OdpowiedzUsuńTake care!
Hugs
Thank you :)
UsuńŚwietne są :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńSuper podkładki, szczególnie ta z kocimi uszami :-)
OdpowiedzUsuń