Już minęło pół roku od rozpoczęcia mojej pracy nad kocykiem pogodowym. Jak ten czas szybko biegnie, ma się czasem wrażeni, że przez palce ucieka. Dla przypomnienia, kocyk szydełkuję w ramach wyzwania "cykliczne szydełko" na blogu DIY-zrób to sam .
Temperaturę zapisuję w południe od strony wschodniej, czyli o tej porze mam okno już w cieniu.
Kocyk w dniu wczorajszym ( 09.07) prezentował się tak:
Zapraszam do podziwiania innych kocyków:)
Pozdrawiam serdecznie-Mięta
oj, tak czas leci strasznie szybko. Zwłaszcza jak się patrzy z perspektywy czasu. Kocyk świetny!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPięknie się prezentuje. Super Ci idzie, zycze cierpliwość i wytrwałości do końca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńświetnie wygląda, masa pracy za Tobą:)
OdpowiedzUsuńdziekuję
UsuńRzeczywiście ten czas leci. Dopiero podglądałam początki waszego dziergania a tu już połowa roboty za Wami. Super. Bardzo ładny wzór kocyka.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńKocyk prezentuje się świetnie :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCoraz ciekawiej to wygląda, fajny projekt :))).
OdpowiedzUsuń