Obudziłam się po 6, chociaż wcale nie musiałam. Leżąc zastanawiałam się jak to jest z tym spaniem. Gdy się nie musi to się człowiek budzi za wcześnie, a jak trzeba to wstać trudno...
Przy śniadaniu zaglądałam na forum Miau ( to chyba już jakaś choroba jeść przy kompie :-/), zaglądam tam często, jest tam kilku moich kocich ulubieńców i kilka sympatycznych osób :-) Więc ciekawi mnie co u nich słychać i jak sobie radzą....
A teraz wieczorem, kiedy dzieciaki są w swoich pokojach( mała już śpi, ) , mąż na kręglach... mam czas dla siebie i .....
dotarło do mnie , że nie wstawiłam zdjęcia bluzki widełkowej. Skleroza nie boli...tylko nachodzić się trzeba he he he..
Pokażę w następnej notatce...
Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)
To nie jest żadna choroba - jeść przy miau. Dziękujemy, że nas odwiedziłaś. Pozdrawiamy serdecznie. Aniada i Niebieściuchy.
OdpowiedzUsuń