Szydełkowo nadal chusta i coś w paski ale jeszcze bez zdjęcia, dam jak zupełnie skończę. Książkowo zaczęta grubaśna ksiażka -"Wołanie z oddali" autorstwa Ake Edwardson.
Fotka chusty i takiej psiej panny co pszyszła w gości i wcale nie chciała dać mi zrobić zdjęć,wszędzie się pchała. To niech i ona ma jedno:)
Pozdrawiam zagladających :)
Fajnie CI chusty przybywa, psinka slodka :)
OdpowiedzUsuńFajna psinka :)
OdpowiedzUsuńPsia panna urocza, a chusty pięknie przybywa. Ciekawa jestem, ile zajmie Ci przeczytanie "Wołania z oddali".
OdpowiedzUsuńNa razie jakoś wolno mi idzie jej czytanie:(
UsuńFajna chusta. Psina urocza.
OdpowiedzUsuńAnansków przybywa. Uściski dla psinki. Pizdrawiam
OdpowiedzUsuńSporo tej chusty już widać! Ładny kolor wybralaś. Zapowiada się świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam