Dziś środa więc na współne dzierganie i czytanie do Maknety zapraszm:)
Nie mam nic dziś do pokazania szydełkowego , tyci o książce będzie za chwilkę.
Ten tydzień upływa mi pod znakiem lekarzy. Jakoś tak wyszło. Jednego dnia badanie z krwi, wczoraj wizyta u stomatologa z córką, co nie należy do łatwego przedsięwzięcia. Dzisiaj miałam termin badania USG. Jak wyszłam z domu przed 11 tak wróciłam przed 16. Wakacje fajna sprawa, ale obcinanie ilości kursów autobusu, który i tak jeździł raz na 40 minut uważam za wielce przesadzone, a do innej lini mam ponad kilometr. Więc tracę strasznie dużo czasu na takie eskapady do centrum, przy duchocie jaka dziś panowała jestem strasznie zmęczona i powinnam iść już spać.
Szydełkowo w trakcie nadal chusta. A książkowo odstawiłam na trochę "Wołanie z oddali"(okropnie mi wolno idzie) by przeczytać "Słonie mają dobrą pamięć" Agaty Christie.
Tym razem wieloletnia przyjaciółka Herkulesa Poirot, pani Ariadna Oliver prosi go o pomoc w pewnej sprawie, która poniekąd jej dotyczy. Chodzi o wyjaśnienie przyczyny podwójnego samobójstwa rodziców jej chrześniaczki.
Do tragedi doszło kilkanaście lat wcześniej, a policji nie udało się wtedy ustalić powodów, dla których małżeństwo zdecydowało się na taki krok. Dwa ciała,jeden pistolet. Kto pierwszy pociągnał za spust? Kto kogo zastrzelił, a potem siebie?A najważniejsze,dlaczego ?
Według mnie ta powieść jest słabsza od innych pozycji z udziałem słynnego Belga.Wszystko wolno się toczy,lecz nadal intrygująco. Może dlatego ekranizacja posiada mocno rozwinięty pewien watek, który w ksiażce jest ledwie zaznaczony. Jeśli kogoś interesuje ta różnica polecam pierw przeczytać książkę , a potem obejrzeć film:)
Pozdrawiam serdecznie :)
**
O tej książce, prawie to samo napisałam na"Lubimy czytać". Jakby ktoś tam zaglądał to proszę się nie dziwić, że jest podwójnie. Chciałam zmienic okładkę i coś popsułam:(
Etykiety
"Polszczyzna i rękodzieło"
(2)
"Trójka e-pik"
(57)
12 chust /lub szali w rok
(2)
12 prac
(23)
12 prac -2012
(10)
abecadło z pieca spadło
(13)
amigurumi
(9)
Art Clay
(1)
art jurnal
(8)
ATC
(22)
biscornu
(9)
bluzeczka
(4)
bombka
(1)
bransoletki
(1)
Candy
(6)
choinka 2019
(6)
chusty szydełkowe
(12)
Ciekawe
(5)
czapka
(4)
DianaArt
(3)
do Splocika
(63)
dziergotki szydełkowe
(106)
etui
(2)
FB
(20)
haft krzyżykowy
(63)
Hafty i przysłowia 2
(12)
inchies
(1)
junk jurnal
(1)
kalendarz adwentowy
(19)
karteczki
(43)
kocyk
(13)
kolorowanki
(15)
konkursy
(17)
KOT
(7)
kreatywnie...
(6)
książki
(99)
książki 2017r
(10)
książki 2018 r
(5)
kuchennie
(4)
live fb
(17)
magnesy
(1)
małe formy
(45)
Muzyka
(3)
na drutach
(4)
na Rogaty
(3)
Pascha 2021-2022
(2)
Pascha 2022-2023
(1)
pisanka
(1)
Podaj dalej
(3)
poduszka
(2)
razem z Wełniankami
(3)
rysunek
(14)
SAL wielkanocny
(6)
sukienka
(1)
szal
(5)
szycie
(15)
szydełko tunezyjskie
(18)
tag
(3)
torebki
(2)
TUSAL
(4)
TUSAL 2012
(6)
u Renaty
(25)
wielkanoc
(5)
Wielkanoc 2020-2021
(9)
wspólne dzierganie i czytanie
(18)
wymianka
(14)
wyróżnienie
(1)
wyzwania
(69)
zabawki
(4)
zabawki szydełkowe
(15)
zabawy blogowe
(233)
zakładki do książek
(38)
Zapiski przy kawce
(46)
zdjęcia
(8)
zentangle
(13)
Życzenia
(9)
Ech, wizyt u lekarzy współczuję...
OdpowiedzUsuńA co do wycieczek autobusem... cóż, dobra strona taka, że oczekując na takowy przynajmniej książkę można sobie poczytać ;)
Pozdrawiam
Święta racja.Zawsze zabieram jakąś książkę na takie wyprawy. Nie dość , że na przystanku można to i w tramwaju jak się jedzie ponad pół godziny też czytam i w kolejce do lekarza też :)
UsuńWizyta u stomatologa nigdy przyjemnością nie jest - córce się nie dziwię, Tobie nie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńWizyty u stomatologa należą do takich, co to nikt nie chce ale co jakiś czas musi ;)
Usuń