Ma to być sukienka, ale zobaczę czy wytrzymam jeszcze tyle tych elementów ;) Te fałdy to nie jest błąd, ona jest taka bardziej dopasowana i z przodu na biuście jest szersza niż na plecach. Ponieważ mam w obwodzie nieparzystą ilość elementów, i że coś jest nie tak zorientowałam się dopiero jak już miałam 1 rękaw wyprowadzony i nie miałam chęci na gigantyczne prucie. Wszystkie elementy z pionu by trzeba było wypruć i dorobić dwa razy tyle. Elementy na plecach są zrobione większym szydełkiem, żeby mi się nic nie ciągnęło. Jak zakładam leży tak jak powinno. Teraz tylko wykończyć dekolt i w dół, tu już powinno być z górki.
***
Teraz coś o książkach.
Ostatnio przeczytałam" Gin z tonikiem i ogórkiem"-Rafaele Germain. Bohaterką jest trzydziesto dwu letnia kobieta o imieniu Marine, która czeka ciągle na wielką i prawdziwą miłość, co nie przeszkadza jej w nawiązywaniu krótszych lub dłuższych romansów. Marine ma trzech przyjaciół, którzy wiedzą o niej i o sobie na wzajem wszystko. Są to Laurent (jej były wieloletni narzeczony), Jeff(współlokator) oraz Julien( gej).Ta czwórka to nierozłączna paczka próbująca pomóc sobie w dojrzały i mądry sposób przejść przez życie. I jak w zwykłej codzienności i błahych miłostkach rozpoznać tę jedyną prawdziwą miłość?
Powieść sympatyczna, szybko się czyta. Rozważania tej czwórki w pabie przy piwie są zadziwiające;)
Notatka podpięta pod WDiS u Maknety :)
Piękna zieleń:) Książki nie czytałam... ale wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękną będziesz miała sukienkę :-) Cudny kolor i śliczne elementy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sukienka zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to książkowe towarzystwo.
OdpowiedzUsuńbardzo pracochłonna praca. Pięknie będzie w całości wyglądać. Wytrwałości życzę:)
OdpowiedzUsuńCzekam na całość... nie zniechęcaj się, chociaż... dla dobrej książki wiele można poświęcić. Przeglądam dalej i dochodzę do wniosku, że jesteś tak samo zakręcona, jak ja . Witam w klubie...
OdpowiedzUsuńhttp://domklary.com/
Pieśń o orengburgskich szalach u Maranty Ci śpiewam,