Na temat czwartej lekcji splotów tunezyjskich, Ranya wybrała-ażury. Ażury same w sobie do łatwych splotów nie należą, trzeba się pilnować. Bardzo podobał mi się ten wzór szala. Jednak niestety jest płatny, a ja nie mogę zagranicznych płatności wykonywać :( Drugi w kolejce był ten szalik, o nazwie Pax(wzór darmowy) w nim podobała mi się bordiura wykańczająca. Wymyśliłam sobie szalik ażurowy, który będzie miał środek w jakieś dziurki a wykończenie z Pax'a. Na początku miałam spore trudności ze zrozumieniem angielskiego opisu, jednak dzięki ogromnej pomocy ze strony Bevy (wielkie dzięki za fotki :* )próbki wychodziły idealnie. Właśnie próbki, jak przyszło do pracy z docelowej włóczki okazało się, że wychodzi źle. Nie dlatego,że żle coś robiłam tylko dlatego co podejrzewała Beva. Szalik w orginale jest półokrągły, a mój był prosty i bordiura wychodziła naprawdę źle. Więc nie było wyjścia, i tak mój szalik jest cały wykonany szydełkiem tunezyjskim, a wykończony dookoła szydełkiem zwykłym. Jest w ciepłym pomarańczowym kolorze, takim trochę jak lis zimą, z włoczki typu Moherek. Do końca nie jestem jednak pewna,dostałam bez metek w formie bardzo luźnych motków.
Szalik ma 30 cm szerokości i 175 cm długości bez bordiury.
Zdjęcia niestety nie oddają prawdziwego koloru,jest bardziej intensywny :(
A do Pax'a jeszcze kiedyś wrócę:)
Pozdrawiam wszystkich - Mięta
Piękny ażurowy szaliczek! Świetnie wyszła Ci ta szydełkowa bordiura.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrześliczny szalik. Piękny kolor i wzór, a wykończenie bordiurą dodało jeszcze większej lekkości. Mimo ażurów szal wygląda na ciepły.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Spokojnie da się go zamotać na dwa razy i nawet troszkę grzeje.
UsuńPiękny szal. Kolor bardzo fajny na jesienną szaruge.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Pomarańcz rozjaśnia szarość dookoła.
UsuńNiezła praca!!!
OdpowiedzUsuń