Jak ten czas szybko leci, to już 7 moja praca wykonana w ramach współnych lekcji splotów szydełkiem tunezyjskim. Przegląd poszczególnych lekcji można obejrzeć u prowadzących lekcje. Prowadzą na zmianę: Ranya i Beva .
Dobrze,że na każde zadanie jest przewidziane aż dwa miesiące czasu, więc nawet takie niezdecydowane osoby jak ja(połowę czasu schodzi mi na wybranie, co w końcu chcę zrobić) dają radę wyrobić się z terminem :) Tym razem siódmy temat obejmował drobne rzeczy, typu: listki,serduszka lub kwiatki. Ja zrobiłam sobie niebieski kwiatuszek, który został broszką. Na drugim zdjęciu jest przypięty do płaszcza, niestety flesz wszystko popsuł. Kolor niebieski to ten sam, co był użyty do tego motylka .
Książkowo:
Skończyłam właśnie czwarty tom sagi kryminalnej ,o pracy i życiu prywatnym policjantów z komisariatu we Fjallbace-
"Ofiara losu" Camilli Lackberg.
Tym razem w wypadku samochodowym ginie pewna kobieta. Początkowe oględziny wskazują, że najprawdopodobniej była nietrzeźwa i zjechała z drogi.W wyniku czego samochód udeżył w drzewo powodując jej śmierć na miejscu. Niestety nie ma tak prosto. Sekcja zwłok wykazała zaskakujące wyniki. W tym samym czasie zostaje zamordowana młoda dziewczyna, uczestniczka reality show, które przybyło z nagraniami do miejscowości Tanumshede. Nagle mała, mało znana miejscowość ma swoje miejsce na łamach wszystkich poczytnych Szweckich gazet. Biedny Patrik nie wie w co ręce włożyć, z jeden strony mordestwo o znaczeniu medialnym, które przyćmiło wcześniejszą dziwną sprawę, szef zachowujący się bardziej niż dziwnie, a z drugiej strony- ślub. Tak,tak Patrik i Erika zamierzają wziąć ślub kościelny, czas szybko leci a przygotowania w tak zwanym lesie.
Jeśli kogoś interesuje co dalej, polecam przeczytać :)
Pozdrawiam serdecznie-Mięta :)
Ale super Ci ten kwiatuszek wyszedł i ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKwiatuszek jest po prostu prześliczny :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i też mi się podobała. Teraz poluję na najnowszy tom :)
Dziękuję:) Ja też czekam,aż następny tom wróci do biblioteki.
UsuńŚliczny kwiatuszek w jednym z moich ulubionych kolorów :-)
OdpowiedzUsuńJa też lubię rózne odcienie niebieskiego:)
UsuńOj, poczytałabym cokolwiek, nawet taką sagę, ale czas mam jedynie na podrapanie sie po głowie. Początek roku i a ja mam zaległości z poprzedniego... Chyba zwariuję!
OdpowiedzUsuńKwitek cudny, ale szydełko tunezyjskie to dyscyplina z którą jeszcze się nie zaprzyjaźniłam, a szkoda!
Buziaki
Dziękuję, a zaległośći też mam, tylko się do nich nie przyznaję;)
UsuńProzę Lackberg uwielbiam :-)) Bardzo ładny kwiatek :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPodziwiam każdą tego typu robótkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńa tej sagi nie znam, dzięki muszę przeczesać bibliotekę;)
OdpowiedzUsuńMimo, że połowę tematów sama wymyślam, to większość czasu mi zajmuje kombinowanie co tu zrobić :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kwiatek, piękne płatki i listek.
Pozdrawiam cieplutko.
Cudo! Wow.. extra ten kwiatuszek. Muszę spróbować go zrobić.. szydełko takie mam.. tylko czy sobie poradze ;) Pozdrawiam i dziękuje za udział w zabawie INSPIRACJE DIY.
OdpowiedzUsuńFajny kwiatek :) Dziękujemy za udział w zabawie DIY. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Karola
OdpowiedzUsuń