Zostało tylko kilka dni, aby pokazać prace w styczniowych zabawach bloogowych, na które się zapisałam. Mam nadzieję, że ze wszystkim zdążę na czas.
W tym roku kontynuuję zabawę u Splocika dotyczącą interpretacj przysłów za pomoca haftu krzyżykowego, tym razem już bez dodatkowych ściegów.
"Hafty i przysłowia -seria druga" czas zacząć:)
W tym miesiącu do wyboru były takie przysłowia:
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
2. Brylant świeci i w popiele.
Ja wybrałam przysłowie drugie.
Nie ma chyba na świecie kobiety, która nie chciała by mieć choć jednego brylantu. (Diament to szlachetny kamień, wydobywany spod ziemi, który w rękach mistrza jubilerstwa przemienia się w brylant) Są oczywiście takie panie, które mają lub miały ich całkiem sporo. Jedną z takich kobiet niewątpliwie była Elizabeth Taylor. Ja też chciała bym mieć choć jeden, a skoro raczej nigdy mnie na takowe cudo stać nie będzie, to sobie poradziłam inaczej :)
I oto mam, mój własny brylant w odcieniach różu :)
"Mega pink"
Pozdrawiam serdecznie-Mięta
Super poradziłaś sobie z interpretacją krzyżykową i objaśnienie bardzo trafione. :)
OdpowiedzUsuńMiło, że bawisz się z nami. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziekuję :)
OdpowiedzUsuńNo to Cię moja droga zaskoczę, ale mi nie zależy żeby mieć brylanty, diamenty, czy jakiekolwiek inne szlachetne kamienie :) A Twój hafcik bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń