Moje zaległości książkowe.
Czerwcowe wytyczne w wyzwaniu książkowym u Sardegny wyglądały tak:
-coś pysznego
- młodzieżowa przygoda
- książka z więcej niż trzema wyrazami w tytule .
Trzeba było znależć pasujące książki i je przeczytać.
Mój wybór:
1(coś pysznego) "Cecylka Knedelek i kolorowe bale"-Joanna Krzyżanek
Jest to książka dedykowana dzieciom. Tytułowa Cecylka i jej przyjaciółka Gąska Waleria przygotowują się do sylwestrowego balu. Książeczka oprócz sympatycznej historyjki zawiera również wiele przepisów kulinarnych, które przy małej pomocy osoby dorosłej, dzieci mogą przygotować same. Między innymi -Melonowe Lody lub ciasto Maślankowiec.
2(młodzieżowa przygoda)
W tej kategori mój wybór padł na książkę z mojego dzieciństwa, o przygodach Tomka Wilmowskiego.
"Tomek w krainie kangurów"-Alfred Szklarski
Jest to pierwsza część cyklu o przygodach nastoletniego chłopca. W 1902 roku Polska była pod zaborami, a Warszawa należała do zaboru carskiego. Tomek po nagłej śmierci swojej matki wychowywany był przez wujostwo Karskich ponieważ jego ojciec uznawany za wroga Cesarstwa Rosyjskiego musiał uciekać z kraju. Mimo, że chłopiec był bardzo zdolnym uczniem uznawany był przez nauczycieli za "polskiego buntowszczyka". Wówczas jedynym dopuszczalnym językiem w szkołach Warszawy był rosyjski. Wszystko się zmienia gdy pewnego dnia do państwa Karskich przyjeżdza Jan Smuga. Okazuje sie, że jest przyjacielem ojca Tomka i przyjechał w jego imieniu. Chłopiec wyrusza na spotkanie ojcu, a potem razem z nim w podróż życia, do mało znanego kraju jakim jest Australia by łowić żywe zwierzęta do ogrodów zoologicznych. O przygodach w Australi nie będę pisała, ponieważ bym całą książkę streściła a nie o to przeciez chodzi. Wspomnę jedynie, że jeszcze podczas podróży statkiem, specjalnie przygotowanym do przewozu dzikich zwierząt Tomek ratuje komuś życie. Dzięki niemu też Aborygeni zgadzają sie pomóc w łowach na kangury.
Mimo,że w obecnych czasach takie książki być może nie są popularne to jednak dla mnie była to duża przyjemność przeczytać ją kolejny raz:)
3(książka z więcej niż trzema wyrazami w tytule )
"Nie głaskać kota pod włos"-Krystyna Boglar
"Nie głaskać kota pod włos"-Krystyna Boglar
Ta książka została wydana w 1978 roku. I jej treść umiejscowiona jest w realiach PRL-u .
Opowiada o perypetiach w rodzinie Leśniewskich, do której należą: rodzice ,12-sto letni Leszek, rok młodsza Agnieszka i siedmioletnie bliźniaki-Paweł i Beata zwane zazwyczaj jako Bąble. W rodzinie dochodzi do dużego zamieszania i różnych śmiesznych wydarzeń gdy pani Leśniewska postanawia studiować w systemie dziennym pedagogikę połaczoną z psychologią.
"- Chcę się zająć trudnymi dziećmi.Tymi, które....
..Trudnymi? -Pięć par oczu zawisło na twarzy tej, która podjęła tak heroiczną decyzję.
... Bąble spojrzały na siebie i nagle niebiański usmiech rozjaśnił pucołowate buzie.
-To są dzieci jeszcze od nas trudniejsze ? -Paweł w zachwycie walnąl łyżeczka w musztardę..."
Jeszcze większy rozgardiasz następuje gdy przyjeżdza z wizytą ciocia Tosia. Natomiast Bąble postanawiają iść na wywiadówkę na uczelnię, gdzie uczy się ich mama.
Ta książka została w tamtych latach również zekranizowana jako miniserial pod tytułem"Rodzina Leśniewskich", gdzie rolę mamy zagrała-Krystyna Sienkiewicz ,
a córki Agnieszki -trzynastoletnia wówczas Agata Młynarska.
Oczywiście ksiażki te "lecą"również na listę Wyzwanie czytelnicze 3650
Pozdrawiam serdecznie -Mięta
Podziwiamy za możliwości czytelnicze, ostatnio jakoś mało czasu mamy.
OdpowiedzUsuń