Witam :)
Dawno nic nie pisałam..jakoś tak wyszło. Zaległości pełno wszędzie...Będę się musiała mocno nad tym zastanowić...co zrobić z tym Leniem co nie chce mnie od dawna zostawić w spokoju. Ale to nie dziś...
Dziś natomiast jest ostatni dzień, by pokazać swoje ukończone kalendarze adwentowe .
Mój kalendarz, do którego wykonywałam elementy według wytycznych w zabawie u Splocika , zawisł w pokoju u córki. Elementy były papierowe, to i reszta też papierowa. Zwykłe torebeczki zrobione z różnych papierów zawieszone na sznurku.
Niestety po jednym dniu musiałyśmy go zawiesić gdzie indziej..dla czekoladowych słodyczy miejsce nad kaloryferem nie jest wskazane.
Zwyczajny i bardzo prosty :)
I jeszcze coś..
Śnieg u nas spadł . Pierwszy raz 30.11 i w dziś w nocy :)
Może tegoroczne Święta będą białe.
Niestety mój telefon nie chce współpracować gdy słońca nie ma...
Życzę wszystkim miłego tygodnia :)
Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)
Ciekawy pomysł ,ważne że dziecko zadowolone, myślałam że czekoladki znikają za szybko .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo ciekawy ten Wasz kalendarz adwentowy. I od razu przyjemniej się czeka na święta, prawda? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWspaniale się Aniu prezentuje Twój kalendarz adwentowy! Też chciałam ,,nanizać,, pudełka na sznurek ale ..... już mi się nie chciało. Nie tylko Ciebie Leń odwiedził :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ...
Dziękuję:)
UsuńByłam ciekawa, jak zamontujesz te kółeczka i przyznam, że wyszło bardzo fajnie, podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Bardzo dziękuję za udział w mojej zabawie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo :)
UsuńZwykłe torebeczki ale pięknie się prezentują. :) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńAniu, super kalendarz, no i córcia zadowolona. Lenia zawsze można wygonić, a czekoladki nad kaloryferem to faktycznie bardzo zły pomysł ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChciała "ładnie", lecz "praktycznie"..wygrało.
Na drugi raz suche ciastka dostanie ;)
świetny i oryginalny pomysł na kalendarz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super kalendarz. Uściski
OdpowiedzUsuńPs. U mnie leń też jest z wizytacją, a pracy nawał.