niedziela, 19 stycznia 2020

270. Jeszcze o komiksach.

Witam:)

  Dziś będzie troszeczkę jeszcze w temacie komiksów.

   Tak mnie naszło na słowa osób, które twierdzą, że nie czytały nigdy żadnego komiksu, ja też myślałam,że nie czytałam...
    W sierpniu byłam w Kielcach na "sabatfiction-fest" (chyba o tym wcale nie wspominałam)oprócz wielu atrakcji , była utworzona czytelnia komiksów gdzie było ich chyba setki. Bardzo dużo z modnych ostatnio "Marvelach", które popularność na nowo zdobyły po serii filmów o "X-menach" czy o "Thorze", ale również takie serie o których nie miałam pojęcia. Czy wiedzieliście, że przygody kapitana Klosa też były wydawane w wersji komiksowej? Ja nie wiedziałam. I dopiero wtedy przypomniało mi się, że był taki czas gdy moi rodzice kupowali komiks  "Kapitan Żbik" i jeszcze w szkole podstawowej lubiłam komiksy z serii"Tytus,Romek i Atomek" czy "Kajko i Kokosz" później, w średniej "Thorgal". 
    I słynne "Przygody Koziołka Matołka"-K.Makuszyńskiego, to przecież najprawdziwszy komiks jest. Oczywiście jest bardzo wiele ludzi, którzy nie lubią tego typu literatury i wcale nie muszą lubić. Jednak myślę, że dobrze że taka forma przekazu też istnieje. Jak animowane filmy dla dorosłych. Jeden z moich ulubionych seriali animowanych to "Kowboj Bepop"-to tak na marginesie ;)

Macie jakieś ulubione książki z dzieciństwa, niekoniecznie komiksy...
a może jednak ?
Jakoś tak mnie dziś wzięło.,może to od tej pogody ?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie - Mięta?

4 komentarze:

  1. Ostatnio czytałam moim wnukom "Przygody Koziołka Matołka" i "Awantury i wybryki małej małpki Fiki Miki" - z przyjemnością wróciłam do czasów dzieciństwa.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie,że dzieci lubią słuchać jak się im czyta :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. o thorze słyszałam, ale jakoś nie miałam okazji. Ale wszystko jest do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń