Witam :)
Chciałam napisać w jednym poście o dwóch pracach. I jak do kalendarza elementy miałam już na początku miesiąca, to z tematami do drugiej zabawy myślałam i myślałam i... miesiąc mi zleciał i nic mądrego nie wymyśliłam :/
Jednak coś pokazać by wypadało.
Pierw kalendarz u Splocika .
Marcowe wytyczne do kalendarza były takie:
CHOINECZKA i numer 4
PACZUSZKA i numer 8
RĘKAWICZKA i numer 20
i moja praca
Druga zabawa również u Splocika to
na Marzec takie były podane przysłowia :
1. Wystarczy promyk nadziei, aby otworzyło się niebo.
2. Marzec przychodzi wilkiem, a odchodzi barankiem.
I własnie z tymi tematami utknęłam. W końcu jednak wybrałam drugie. A to moja interpretacja przysłowia.
Jest już coraz widniej i cieplej i kolorowo na łąkach, więc wilk w lesie siedzi ponieważ za bardzo by się w oczy wszystkim rzucał. I dlatego mam jednego baranka kudłatego i owieczkę kwiatową i gałązki bazi :) Jajko dostałam kilka lat temu w prezencie, a że cały czas jest śliczne to na zdjęciu też się znalazło :)
To tyle w tym temacie.
Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)
W następnej notatce będą - M
Piękne baranki, ciężko było.U mnie dzwonki gotowe ale poczekam z publikacją po świętach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚwietnie poradziłaś sobie z obiema zabawami, a zwłaszcza z przysłowiami. :)
OdpowiedzUsuńMotywy do kalendarza są super, a baranek z owieczką przy jajku i w baziach, tworzą delikatną dekorację. :)
Twój link i fotki dodałam do moich odpowiednich wpisów.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo:)
UsuńTen baranek świetny na zdjęciu. Do kalendarza coraz więcej elementów. Nim się obejrzymy będzie koniec.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńOj,tak..czas strasznie szybko ucieka.
Przysłowia były w tym miesiącu trudne , ale Ty dałaś sobie z nimi świetnie radę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję:)
Usuń