Pierwszy tom z trzech, cyklu-"Krucze pierścienie".
W zasadzie trylogię trzymam z biblioteki od końca grudnia , ale jakoś tak mi zeszło na inne pozycje, że je sobie przedłużyłam.
Ostatnio nie mam ochoty na pisanie o książkach gdy trafię na świetną notatkę kogoś innego. Nie potrafię pisać ciekawie,nawet gdy coś mi się bardzo podoba, a kiedyś lata temu potrafiłam...ale to szkolne lata były, inny wiek :p.
Dla zainteresowanych tu polecam zajrzeć- recenzja Krzysztofa Krzemienia . Wspomnę tylko, że jest to czyste fantasy pełne akcji, ciekawych miejsc i rodzącego się uczucia. I mimo, że główna bohaterka na początku ma zaledwie piętnaście lat, nie jest dzieckiem i według mnie jest o wiele bardziej ciekawą osobą niż bohaterka "Szklanego tronu" którą czytałam w Styczniu .ale to wyłącznie moja opinia.
Koło fortuny -trafiło mi się -"z metalu" . Znalazłam w domu coś takiego
"Arsenał Bellony"-Zenon Mandygrał.
Książka ma 37 rozdziałów. Popularnonaukowa , taki mini leksykon zawierający ogólny zarys rozwoju broni i różnych środków rażenia od czasów powstania dzidy po współczesne. Niestety wydanie z 1980 -tego, więc dane o parametrach niektórych pocisków rakietowych bardzo przestarzałe. A ile tu tabel. ;)
Urodzeni w marcu - "Co sobie czytali, kiedy byli mali ?" -Ewa Świerżewska i Jarosław Mikołajewski(z marca)
Zbiór dwudziestu czterech wywiadów na powyższy temat z wieloma ciekawymi osobami. Czasem trafia się ta sama książka jednak zupełnie inaczej wspomniana. Kilka tytułów znanych mi z mojego dzieciństwa, kilka zupełnie obcych . Ciekawa również pod względem graficznym. Zdarzają się kolorowe strony. Użyta różna czcionka wzmaga zainteresowanie. Także zamieszczone grafiki niektórych wspominanych książek a nawet ich fragmenty zachęcają do dalszego czytania :)
Uśmiałam się ze wspomnienia Kazimierza (Kazik)Staszewskiego o jego Książce o niczym :)
480 r. przed Naszą Erą. Persją rządzi król Ksarkses. Jego odziały żołnierzy, tak zwani Nieśmiertelni, jeżdżą po imperium i porywają dziewice, do królewskiego haremu w stolicy-Suzie W jednej z wiosek, nocą, w raz z innymi dziewczętami porywają czternastoletnią Hadassę, której rodzice zostali zamordowani podczas tłumienia buntu w Babilonie. Dziewczyna próbuje ucieczki i przekupstwa, gdyż nie chce spędzić całego życia w haremie. Jednak jest zbyt piękna, by żołnierze ją wypuścili. Ze związanymi rękoma, wraz z setką innych dziewic wędruje przez pustynię. Podczas marszu zmienia imię na Estera, a jej przyjaciółka umiera...
"Nie wiem jeszcze, jak biec z zakrwawionymi stopami, ale się nauczę.
I pewnego dnia znajdę sposób, by zabić Dalfona i Parszę. A także człowieka, który ściągnął mnie z posłania i zgotował mi ten koszmar”.
Przez rok pobytu w haremie wszystkie nowo przybyłe dziewczęta zostają poddane przygotowaniom do nocy z królem, która może być ich pierwszą lub ostatnią. Czy faktycznie te dziewczęta były tylko non stop kąpane, karmione i otępiane opium, czekając na tę jedną noc z królem ? A jeśli nie spełnią oczekiwań resztę życia spędzą z setkami kobiet i eunuchów w zamknięciu...
Aktualna ulubienica króla Halanna(spokrewniona z Hamanem-doradcą króla) nienawidzi Estery i próbuje ją skrzywdzić. I gdyby nie służąca Ruti zapewne by się jej to udało.
Nawet gdy Estera zostaje wybrana na królową, Hallana jest gotowa na wszystko...
I teraz tak, z jednej strony jest to opowieść o postaci historycznej określanej jako jedną z najmądrzejszych i najodważniejszych postaci Starego Testamentu ,
a tu mamy pokazaną dziewuszkę, która swoją postawą od początku prosi się wyłącznie o kłopoty. Z jednej strony chce bronić króla, swego męża przed zdrajcami, równocześnie tęskni do innego, co prowadzi do bardzo głupich i niebezpiecznych zachowań. Gdyby nie mądrość Hagai i oddanie Ruti, Estera nie zaszłaby tak daleko. Trochę mi brakowało informacji na temat tej służącej, kim była, skąd się wzięła w pałacu i dlaczego gotowa była bronić Estery nawet za cenę własnego życia ?
Z drugiej strony, na naszych oczach dziewczynka zmienia się w silną kobietę i jej zachowanie ulega radykalnej zmianie. Gdy Estera dowiaduje się, że jej lud jest zagrożony idzie bez pozwolenia do króla(co groziło śmiercią) i to w jaki sposób idzie (szok !! ) by prosić go zmianę decyzji.
Powieść obejmuje w zasadzie wiele lat z życia królowej Estery, a jednak niektóre tematy są przemilczane, np dotyczące syna Ksarksesa i Waszti, jakby nie patrzeć to następca tronu był. Zakończenie też jest takie według mnie nieskończone.
Jest to historia o lojalności, oddaniu zasadom, skrywanej miłości ale i spiskom, zdradom i wojnom o wpływy na perskim dworze w zamierzchłych czasach .
Książka ciekawa, jednak to nie do końca moje klimaty .
***
Przeczytałam też "Rodzina Mortusiaków"- Stefana Wiecheckiego 192 s
Opowiadania z późnych lat pięćdziesiątych. Oprócz Warszawy odwiedzamy Paryż i Londyn i dowiadujemy się na jakie problemy natrafiali polscy turyści. Np. co nie pasuje im w angielskim śniadaniu, albo gdzie panowie poszli idąc "na buldogów" :) W zasadzie Opowiadania są ze sobą powiązane wyłącznie poprzez osoby w nich występujące. Głównymi bohaterami są Pan Walery Wątróbka wraz z rodziną.
Niezapomniany specyficzny humor pisarza i przedwojenna warszawska gwara :) Jak ktoś czytał "Cafe pod Minogą" lub "Maniusia Kitajca i jego ferajnę" to wie o co chodzi :)
No nie mogę się powstrzymać ;)
Fragment z opowiadania"Święto Gieniuchny" (dotyczy dnia kobiet)
"...w tem roku postanowienie zrobiłem uczcić damskie święto wyłącznie za pomocą prezentu dla mojej konsystorskiej miłości.
...wręczyłem Gieni te prezenta. Ogląda,oczy na mnie postawiła i pyta sie:
-Co to jest?
-Nie widzisz kochana? Koszule.
-Męskie?-Męskie.
-I to dla mnie na prezent?
-Dla ciebie, najdroższa. Chodzić w nich będę ja, ale ty nie będziesz potrzebowała robić tak często przepierki, czyli że będziesz mogła więcej czasu poświecić na godziwe rozrywkie lub też wypocząć.Więc kto skorzysta? .
....Niech wie babka, że dzisiej jej święto ! "
i wysłuchałam audiobooka : "Rodzina Curie" cz1,
Teraz słucham drugiej :)
O Marii Skłodowskiej czytałam kiedyś dawno książkę-"Maniusia" Wandy Żółkiewskiej . Jest o latach jej dzieciństwa i w zasadzie jest książką dla dzieci, ale bardzo ciekawą.
"Rodzina Curie" jest natomiast powieścią biograficzną, gdzie pierw poznajemy dzieciństwo i młodość Piotra, a dopiero później Marii. Ich relacje, uwielbiali rowerowe wycieczki. Małżeństwo... Maria do ślubu wybrała granatową suknię, by ta później nadawała się do wyjścia do pracy. Ich wspólną pracę w laboratorium, które mieściło się w szopie, gdzie wcześniej studenci medycyny przeprowadzali sekcje ! Razem dostali 5 nagród Nobla, a uczelnia w której pracował Piotr Curie w ogóle nie była chętna do pomocy w ich badaniach.
Ogólnie niby coś tam się wie na temat odkrywczyni Polonu i Radu. Ale ile to było wysiłku, by udowodnić odkrycie, ile wyrzeczeń i trudu.
Trochę za dużo naukowych opisów, ale po za tym interesująco.
Ciekawe i różnorodne pozycje. Nie za bardzo lubię opisywać książki, które przeczytałam. Muszę się przyznać, że najlepiej opisuje mi się te, które mi się nie podobały lub bohaterowie nie przypadli mi do gustu ;) Pozdrawiam serdecznie :)
No no no, ale duży i zróżnicowany zbiór lektur, czytałam tylko Co czytali... i oczywiście Wiecha. W tamtym roku odkryłam go ponownie dzięki zabawie u Czarnej Damy. Pozdrawiam serdecznie
Ciekawe i różnorodne pozycje.
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię opisywać książki, które przeczytałam. Muszę się przyznać, że najlepiej opisuje mi się te, które mi się nie podobały lub bohaterowie nie przypadli mi do gustu ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja czasem po prostu nie wiem jak napisać, to co po przeczytaniu w głowie mi siedzi. Lepiej mi idzie w rozmowie z kimś kto czytał to samo co ja :)
UsuńRadosnej Wielkanocy, dziekuje za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo i wzajemnie:)
UsuńWesołych Świąt, Aniu.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńNo no no, ale duży i zróżnicowany zbiór lektur, czytałam tylko Co czytali... i oczywiście Wiecha. W tamtym roku odkryłam go ponownie dzięki zabawie u Czarnej Damy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie