wtorek, 26 kwietnia 2022

450. Przeczytane - marzec i kwiecień

 Witam:) 

Ostatnio mam totalnego lenia, mało co robię a jeszcze mniej czytam :( 

 W ubiegłym miesiącu (Marzec) , przeczytałam :

do wyzwania "Trójka e-pik"  

1.Książka w twardej oprawie

2.wiara ,nadzieja,miłość

3.Odpocznij.


AD. 1 -książka w twardej oprawie - "Przystupa"- Grażyna Plebanek .
Moja notatka na LC      
                                                                   Książka raczej nie dla każdego. Obyczajowa, ale jakby z tłem psychologicznym. Nie moje klimaty . 
          
                                                                                               
 

AD.2-wiara, nadzieja, miłość -"Miłość wyczytana z nut"-Aleksandra Tyl 

moja notatka na LC 
Lekka powieść obyczajowa, trochę romantyczna.   









AD.3-odpocznij  - "Muzeum Luster"- Luis Montero Manglano 
Moja notatka na LC
    Mimo, że według mnie niektóre fragmenty powieści są chaotyczne i nie do końca jasne, to sama intryga jest interesująca. Manglano, opiera ją na tajemnicy sprzed setek lat i symbolice zawartej w obrazach należących do muzeum.

 O tak, ta mi się podobała. Przenikająca się historia i współczesność. Choć za dużo krwawej brutalności. 
Ten tytuł podpinam też pod wyzwanie
Abecadło z pieca spadło- M , na blogu czytelniczym "Zwyczajnie i szaro" u Monweg


*** Kwiecień

 W tym miesiącu  wcale czytelniczo nie było jakoś lepiej.
Trójka  E-pik - 

1 Kwiecień plecień
2 Absurdalnie
3 Ukraina

Ad 1 
"Chińczyk"- Hening Mankell  608s


Akcja powieści zaczyna się współcześnie w Szwecji. Jednak z ważnych powodów przenosimy się w czasie, do 1863 roku. W przeszłość do Ameryki i Chin . By znowu powrócić do Chin już współczesnych.
 
Gdzieś w małej Szweckiej wsi dochodzi do makabrycznych wydarzeń. Birgitta RoslinIn z zawodu sędzia przypadkiem odkrywa, że jest w pewien sposób spokrewniona z dwiema ofiarami. Czując jakąś moralną potrzebę jedzie na miejsce i wbrew sobie zaczyna jakby swoje własne śledztwo. Które zaprowadzi ją do Pekinu....
Co mają wspólnego rozgrywki polityczne w Chinach z masakrą na Szweckiej, głębokiej prowincji  gdzie doszło do wymordowania prawie całej wioski ?
 Interesująca wielopłaszczyznowa powieść. Z jednej strony można ją uznać za kryminał, z innej za triller, równocześnie za obyczajową z ważnymi wątkami historycznymi.
Podpinam i pod wyzwanie z zeszłego miesiąca:

 
AD.2

"Kraina wódki"- Mo Yan  494s
Chiny lata dziewięćdziesiąte XX wieku. 
Doświadczony śledczy zostaje oddelegowany na prowincję do Alkocholandii. Jest to surrealistyczna kraina, w której granice między snem a rzeczywistością się zacierają. Detektyw ciągle upijany przez przedstawicieli partyjnych musi rozwikłać sprawę o podłożu kanibalistycznym. Równocześnie poznajemy korespondencje pisarza Mo Yana ze specjalistą w dziedzinie alkohologii...
Mo Yan przekracza granice absurdu ukazując świat ludzkiej brzydoty ozdobiony pięknem przyrody.  
 Absurd goni absurd... 
Kilkanaście jak nie więcej dań przyrządzonych z osła...... ponieważ zażyczono sobie..osła.
Dużo celnych uwag:
"Pieniądze nawet diabła zapędzą do roboty. Może i są na świecie i tacy, co nie kochają forsy, ale jak dotąd na żadnego nie trafiłem"
Czarna satyra nie oszczędza nikogo, nawet pisarza..

AD. 3 
na razie brak..

I jeszcze :
"Niosąca radość"- Krzysztof Czarnota
224 s 
Bohater, młody, bogaty, cyniczny. Potrąca na szosie psa....i jedzie dalej. Po kilku kilometrach okazuje się, że jednak ma sumienie i wyrzuty... zawraca. Zawozi psa do lecznicy. I wraca do codzienności. Jednak nie może zapomnieć ani o wydarzeniu ani o interesującej pani weterynarz.. Coraz częściej jest gościem w lecznicy i decyduje się na adopcję pieska, którego potrącił. Okazało się, że nie był to wcale żaden kundelek jak myślał, ale suczka rasy Briard. Nadaje jej imię Pointa. I jego życie zaczyna ulegać zmianie. Poznaje świat do tej pory zupełnie mu obcy i zapomniany: wolności i szczęścia z rzeczy prostych.  A dzięki pani weterynarz,w której się zakochuje z wzajemnością, poznaje konie i jest nimi zauroczony. 
Historia od pierwszych stron urzeka magią słów i dobrego humoru. 

Książka bierze udział w wyzwaniu abecadło z pieca spadło- C 
Wszystkie pozycje trafiają na listę:

Pozdrawiam serdecznie -Mięta :)








8 komentarzy:

  1. Napisze prosto, kurde, dobra jesteś.Gratuluje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zróżnicowanie Aniu czytasz :) Ja w tym roku odpuściłam sobie wyzwania czytelnicze, bo chcę przeczytać to co mi zalega od dawna na półce lub w schowku na Biblionetce.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dlatego, że korzystam zazwyczaj z biblioteki publicznej. I gdybym nie brała udziału w wyzwaniach, to czytałabym tylko kryminały i fantastykę ;)

      Usuń
  3. Całkiem ciekawe pozycje przeczytałaś. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. To i tak więcej niż ja- ostatnio jedyne chwile na czytanie to te przed snem i z reguły jest tak, ze po dwóch kartkach zasypiam na książce;)

    OdpowiedzUsuń